https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądzanie pomaszerowali w intencji pokoju. W sercach, w domu, na świecie [zdjęcia]

(dx)
Marsz pokoju w Grudziądzu
Marsz pokoju w Grudziądzu Piotr Bilski
Około stu mieszkańców Grudziądza przeszło w poniedziałkowy wieczór, w "Marszu pokoju" z grudziądzkiej Bazyliki do kaplicy w Wielkich Lniskach.
Grudziądzanie w marszu pokoju poszli do Lnisk

Grudziądzanie poszli w marszu pokoju do Lnisk

Modlili się o pokój w sercach, rodzinie, mieście, kraju i na świecie. O tym jak ważna obecnie jest to intencja świadczą aktualne wydarzenia w Ukrainie, Syrii, Palestynie...

Marsz jest jedną z części trwającego w mieście Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej. W jego ramach w środę, o g. 18 w bazylice odprawiona zostanie msza św. w intencji Jana Budziaszka, tegorocznego laureata grudziądzkiej nagrody im. ks. Janusza Pasierba. Z kolei w czwartek przed południem laureat spotka się z młodzieżą I LO, a o g. 14 w ratuszu oficjalnie odbierze nagrodę. Organizatorami TKCh są m.in.: Klub Inteligencji Katolickiej, Stowarzyszenie Rodzin Katolickich, Caritas oraz ratusz.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jack

Te "Przyjaciel" ale idiota jesteś. Przecież pan Marek Czepek organizuje ten Marsz, w którym uczestniczyło ok 100 osób, więc o jakim ślizganiu na czyjejś pracy piszesz. Zanim kogoś oplujesz może dowiesz się, czy aby to co piszesz to nie będą brednie (jak w tym przypadku). A swoją drogą spróbuj zorganizować coś w Grudziądzu, gdzie przyjdzie 100 osób, to nie lada sztuka.

p
przyjaciel
Nareście ktoś napisał prawdę o tym panie.Może w końcu wszyscy zobaczą co ten pan robi tylko ślizga się na kogoś pracy pozdrawiam
G
Gość
No tak nie narzekajcie przeciez jeden zduchowych przywodcow byl tj - M.Czepek......wszedzie tam gdzie lud to i on. Potrafi trzymac prostp palec kazdemu komu trzeba.....
G
Gość

Władza nie chciała widzieć tej partaniny na torowisku więc umknęła

e
enlever

Czegoś nie rozumiem. Ci panowie w mundurkach byli w pracy? Mieli przerwę śniadaniową? Z tego co wiem, nie ma jeszcze katolickiego wojska w Polsce ale mogę się mylić. Jeżeli Panowie byli po pracy albo mieli dzień wolny dlaczego byli w mundurach. Gdzie była żandarmeria? Wojsko w Polsce krzyżami będzie walczyło czy będzie krzyżowało wrogów najjaśniejszej.

N
Niko

 A gdzie dobrodzieje, duchowi przewodnicy? Zbyt daleko? Zbyt ciężko? No nie lepiej limuzyną podjechać na miejsce

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska