Dzięki niej, w niedzielę, cała Polska obejrzała program i przy okazji filmową migawkę o Grudziądzu.
Beata Urban wygrała lipcowy casting do programu "Jaka to melodia?". Kandydaci mieli się wykazać nie tylko znajomością utworów muzycznych. Musieli też ciekawie opowiadać o swoich zainteresowaniach i mieście, które reprezentują.
Już wygrała samochód!
Beata Urban już wcześniej brała udział w programie "Jaka to melodia?". Wstępne eliminacje wyselekcjonowały z 300 osób, tylko 20 do udziału w programie. Przeszła to sito, ale już w programie, odpadła po 2. rundzie.
- Po dwóch latach znów spróbowałam swoich sił i w maju ubiegłego roku wygrałam finał miesiąca. Nagrodą było auto renault megane! Wystąpiłam jeszcze w ub.r. w programie rodzinnym, bożenarodzeniowym. Poziom przygotowania uczestników bardzo wzrósł i szalenie trudno jest wygrać na którymkolwiek etapie - wyznaje pani Beata.
Ekipa telewizyjna nakręciła na grudziądzkiej Starówce 40-sekundowy film z udziałem Beaty Urban. Wybrała się też za Wisłę, aby sfilmować panoramę miasta.
- Filmowano też kawalerzystów w mundurach - zdradza kulisy Przemysław Wierzchowski z Wydziału Kultury, Sportu i Turystyki ratusza - a pani Beata, jako że uczy się tańca towarzyskiego, zatańczyła w ubiorze z lat 20. do piosenki "Młode Stare Miasto".
Prowadzący program Robert Janowski otrzymał na pamiątkę od władz Grudziądza miniaturę rzeźby ułana i dziewczyny.
Pani Beata, pomaga mężowi prowadzić firmę. Bardzo lubi muzykę, a także taniec towarzyski.
Tym razem w programie nie poszło jej tak, jak by chciała, ale możliwe, że jeszcze kiedyś ją w teleturnieju Roberta Janowskiego zobaczymy.