Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądzka firma zatrudni 40 osób

Przemysław Decker
Tadeusz Kwiatkowski, stały pracownik firmy "W-tech" przygotowuje maszyny do rozruchu. Na całego produkcja ruszy może już w lipcu
Tadeusz Kwiatkowski, stały pracownik firmy "W-tech" przygotowuje maszyny do rozruchu. Na całego produkcja ruszy może już w lipcu Piotr Bilski
40 osób, na początek, zatrudni firma "W-tech", która właśnie rozkręca biznes w Grudziądzkim Parku Przemysłowym.

www.pomorska.pl/grudziadz

Więcej informacji z Grudziądza znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/grudziadz

Przedsiębiorstwo "W-tech" będzie się mieściło w jednej z hal GPP przy ulicy Waryńskiego. Zajęło już dwa pomieszczenia. W jednym z nim zostaną urządzone pokoje socjalne i biurowe, w drugim zaś będzie odbywała się produkcja. Pomieszczenia właśnie są remontowane.

Ustawiono już w nich maszyny, które czekają na rozruch. Firma "W-tech", część urządzeń kupiła od nieistniejącego już singapurskiego zakładu "Amtek". Upadł on na początku ubiegłego roku.

Pracodawca stawia na kobiety

Grudziądzkie przedsiębiorstwo będzie produkowało podzespoły do sprzętu RTV i AGD. Firma chce zatrudnić 40 pracowników. Nabór ma ruszyć na przełomie maja i czerwca.

- Z ofertami będzie można zapoznać się w Powiatowym Urzędzie Pracy - mówi Sylwester Wróblewski, właściciel "W-tech"-u. - Być może we współpracy z "pośredniakiem" zorganizujemy też giełdę pracy.

Jakie wymagania muszą spełnić osoby chcące pracować w przy produkcji podzespołów?

Przede wszystkim muszą mieć zdolności manualne, jest to bowiem konieczne do obsługi maszyn. Dlatego szefowie firmy będą preferowali raczej kobiety. Żadnego limitu wieku nie będzie.

Szansa dla inwalidów

Na pracę w nowym zakładzie mogą liczyć niepełnosprawni mieszkańcy naszego miasta.

- Utworzymy kilka miejsc pracy przystosowanych do potrzeb takich osób - dodaje Sylwester Wróblewski.

Pracownicy firmy cały czas rozmawiają z potencjalnymi odbiorcami podzespołów. Jednego, strategicznego już znaleźli, podpisali z nim umowę na trzy lata. Przyznają jednak, że wchodzą na trudny rynek.

- Kryzys gospodarczy może pojawić się nagle i wpędzić w tarapaty nawet te firmy, które wydają się stabilne. Mamy nadzieję, że nasz zakład będzie się szybko rozwijał i w przyszłości będziemy mogli zatrudnić znacznie więcej pracowników - tłumaczy Rafał Lipowski, który w zakładzie przy ul. Waryńskiego będzie pracował jako kierownik produkcji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska