Grudziądzkie "Stalówki" jak w II lidze! Po turnieju w Toruniu i Rumii siatkarki "zapolują" na Sokoła

"Stalówki" zajęły w Toruniu 3. miejsce

III-ligowa drużyna siatkarska seniorek Stali Grudziądz sprawdziła się w turnieju zorganizowanym w Toruniu.
Grudziądzanki zajmują pierwsze miejsce w III-ligowej tabeli, jednak nie spoczywają na laurach. Stawiają sobie ambitne cele, a konfrontacja z silnymi rywalkami pozwala im się rozwijać.
Dlatego też podczas przerwy w rozgrywkach ligowych grudziądzkie siatkarki pojechały do grodu Kopernika, na zaproszenie władz toruńskiego UMK.

"Stalówki" wzięły udział w turnieju towarzyskim przygotowanym przez władze uczelni. Nasze siatkarki wystąpiły jeszcze w niepełnym składzie, bez Dominiki Żuchowskiej i Patrycji Pakulskiej.

Jak im poszło? Zajęły w turnieju trzecie miejsce. Uległy dwukrotnie w tie-breaku AZS UMK I oraz Zrywowi Iława. Odniosły też zwycięstwo, pokonując 2:0 zespół AZS UMK II.

- Za najlepszą zawodniczkę w naszej ekipie uznana została Dorota Olszewska. Wszystkie siatkarki Stali bardzo się starały, jednak turniej odsłonił jeszcze elementy, w których jest co poprawiać - przyznaje Michał Kuskowski, trener drużyny seniorek Stali. - Nasz zespół ma spore rezerwy i niewykorzystane możliwości . Turniej w Toruniu pozwolił na wyłonienie najsilniejszego składu, który wystąpił w niezwykle trudnym turnieju 11 listopada w Rumii. Poza tym zawody w Toruniu były wspaniałą, sportową przygodą, m.in. dzięki wspaniałej atmosferze, jaką gospodarze stworzyli. Jesteśmy wdzięczni zwłaszcza pani Joannie Kaczmarek, która nas na turniej zaprosiła .
W kolejnym turnieju - w Rumii - grudziądzanki grały wyłącznie z II-ligowymi drużynami. Mają więc obraz tego, co je czeka w razie awansu.

Po turnieju w Toruniu siatkarki seniorskiej drużyny Stali sprawdziły się w II-ligowej stawce w Rumii.

- Z turnieju w Rumii wyjechaliśmy w fantastycznych nastrojach. Zostaliśmy niezwykle gościnnie przyjęci. Rywalizacja była ważna, ale atmosfera wśród siatkarskich teamów kobiet liczyła się przede wszystkim - podkreśla trener drużyny seniorek Stali Michał Kuskowski. - Dobrze że wzięliśmy udział w tym turnieju. Najważniejsze, że okazaliśmy się równym przeciwnikiem, który nie położył się przed żadną z drużyn, tylko walczył po partnersku z II-ligowcami. Najważniejszym manewrem, który mogliśmy zastosować, dzięki pozyskaniu Dominiki Żuchowskiej i Patrycji Pakulskiej, było przesunięcie Moniki Kozianowskiej na nominalną pozycję jaką jest rozegranie. Jest ona bardzo dobrą zmienniczką doświadczonej Klaudii Kopaczewskiej, która jednak czasami musi złapać przysłowiowy oddech.

Monika Kozianowska jest "dobrym duchem" drużyny Stali. Wspiera zawodniczki, którym na boisku nie zawsze wszystko się udaje.
- Każda z naszych siatkarek wykonuje kawał dobrej pracy. Dążymy do tego, żeby żaden punkt nie był dziełem przypadku tylko ciężko wypracowanym efektem finalnym dobrego treningu - tłumaczy trener Kuskowski. - Wzmocnienia okazały się strzałem w dziesiątkę. Nowe zawodniczki szybko aklimatyzują się w drużynie. Szczególnie Żuchowska, która obok Doroty Olszewskiej i Kamili Bronikowskiej okazała się kolejnym strategicznym "działem" dużego kalibru w naszej siatkarskiej "artylerii".

Najbliższy mecz z Sokołem o fotel lidera
Mecz 22 listopada zadecyduje o fotelu lidera. - Liczymy oczywiście na naszą drużynę, ale przede wszystkim na kibiców. Nie ukrywam że chcemy wygrać ten mecz - przyznaje Michał Kuskowski. - Mamy ze strony klubu i prezesa Stali Zenona Różyckiego stworzone do tego celu wszelkie warunki. Bardzo nam zależy na wyniku.

Stal wciąż utrzymuje 1. miejsce w III lidze (z dorobkiem 6 pkt), tuż za nią jest Sokół Mogilno (5 pkt), zaś na 3. miejscu jest UKS Kopernik Gałczewo (3 pkt).

Początek meczu Stal - Sokół Mogilno w Mniszek Arenie 22 listopada (niedziela) o godz.13. Wstęp wolny.