https://pomorska.pl
reklama

Gry na globusie

Tadeusz Jacewicz

     Prezydenci i premierzy przyjechali, pogadali, pobankietowali i wrócili do siebie. Johannesburg, który gościł Szczyt Ziemi, zarobił na tej imprezie 100 milionów dolarów i to jest na razie jedyny konkretny wynik międzynarodowego zlotu. Deklaracja końcowa, uzgodniona w długotrwałych mękach, eksponuje mało odkrywczą tezę, że lepiej być zdrowym i bogatym niż biednym i chorym. Fiasko? Niezupełnie.
     Po raz pierwszy w wielkiej konferencji o zasadniczych sprawach świata uczestniczyli ludzie biznesu. I słusznie. To oni sprawiają, że teoretyczne rozważania polityków i ideologów nabierają konkretnych wymiarów. Przyszłość świata mało zależy dzisiaj od siły argumentów lub błyskotliwości wizji przywódców politycznych. Susza, głód, choroby nie znikną od ideologii. Trzeba usunąć je pieniędzmi i organizacją. Politycy mogą stworzyć ramy. Wypełnienie ich jest zadaniem dla ludzi biznesu. To oni dzisiaj decydują o sprawach świata.
     Widać to coraz lepiej w Polsce. Nie mamy, na szczęście, problemów, które dręczą trzecią część ludzkości. Wielu Polaków z trudnością wiąże koniec z końcem, ale praktycznie nikt nie głoduje. Nie zniszczyliśmy krajowej przyrody, służba zdrowia ma trudności, ale generalnie daje sobie radę. Nasze problemy są na skalę europejską, więc niezbyt dramatyczną.
     Jest natomiast inna kwestia. Jak najwięcej wygrać na szybkich zmianach, które zachodzą w skali globalnej?
     Paradoksalnie, wręcz niewiarygodnie, żadne z nich Polsce nie zagrażają. Odwrotnie, sprzyjają naszym interesom. Jeśli, oczywiście, potrafimy je z zimną krwią i zręcznie rozegrać.
     Najważniejszym zjawiskiem jest zbliżenie USA z Rosją. Nikt tego wprawdzie oficjalnie nie sformułował, ale stało się to, co kilku komentatorów (w tym niżej podpisany) przewidywało.
     Współpraca to nie tylko wymiana grzecznościowych słów poparcia, ułatwianie przelotów eskadr bombowców, współdziałanie wywiadów. To także import rosyjskich silników do amerykańskich rakiet i plany produkcji w Rosji jednostki napędowej do myśliwca XXI wieku, który Amerykanie mają wprowadzić do US Air Force.
     Musimy przede wszystkim być przy tych procesach. Musimy szybko stworzyć politykę wschodnią, którą dotychczas udawały albo płaskie komunały, albo inwektywy. Brak tej polityki sprawia, że za durniów uważają nas nie tylko w Moskwie, ale i w Waszyngtonie. Nie wsiąść do pociągu zbliżenia amerykańsko-rosyjskiego, który właśnie wystartował i nabiera szybkości, będzie zbrodnią przeciwko naszym interesom narodowym.
     Równolegle możemy umacniać swoją atrakcyjność dla Unii Europejskiej. Zręczny, przyjazny gracz, robiący duże interesy z Rosją i Ameryką, będzie cenionym nabytkiem dla Unii. To wymaga od nas wyrafinowanej gry. Dotychczas jej w polskiej polityce nie spotkałem, ale wszystkiego można się nauczyć.
     Na szczęście nie wszystko jest w rękach polityków. Oni powinni stworzyć atmosferę, prawo i zapewnić sprawne jego wykonywanie. Reszta należy do biznesu. Trudności, które teraz przeżywamy, mogą - paradoksalnie - pomóc nam w podjęciu i wykorzystaniu szansy. Polski biznes sporo nauczył się podczas minionych ciężkich kilkunastu miesięcy. Kto zbankrutował, tego nie ma. Inni natomiast obniżyli koszty, zacisnęli zęby, ruszają się szybciej. Więcej rozumieją, lepiej grają.
     Teraz mogą grać w trójkącie USA-Rosja-Polska, z coraz szerzej otwartą drogą do Unii. Fantastyczna pozycja. To mogą być działania o globalnym zasięgu. To, co dzieje się na świecie, od rosnącej pomocy krajom najbiedniejszym po zbliżenia krajów bogatych i rozszerzenie współpracy euroatlantyckiej, działa na naszą korzyść. Mamy niespotykaną szansę być częścią tych procesów i na nich zarabiać. Nie zmarnujmy jej.

Wybrane dla Ciebie

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska