
Gwiazda disco polo - Andrzej Koziński z Włocławka mówi o swoim ślubie i weselu
- Wydaliśmy na wesele ponad osiem tysięcy złotych, ale nie żałujemy. Było wspaniale - mówią nowożeńcy.

Gwiazda disco polo - Andrzej Koziński z Włocławka mówi o swoim ślubie i weselu
- Żyję z muzyki, wiec zastanawiałem się, czy dam radę ponieść takie koszty, ale przed naszym weselem - nomen omen - dosłownie posypały się nam zamówienia na muzyczną obsługę wesel. - To było jak łaska z góry, dar od Boga - mówi Andrzej.

Gwiazda disco polo - Andrzej Koziński z Włocławka mówi o swoim ślubie i weselu
Ze względu na to, ze zespół "Pagost" ślub odbył się jeszcze przed świętami Wielkiej Nocy. - Dziewiętnasty marca był jedynym terminem, który mieli wolny, potem były jeszcze jakieś letnie terminy, ale my z kolei mamy latem wiele koncertów, pikników - twierdzi Andrzej.

Gwiazda disco polo - Andrzej Koziński z Włocławka mówi o swoim ślubie i weselu
Discopolowe wesele? - Wcale nie - mówi przekornie Magda. Nie dlatego, że nie lubi tego rodzaju muzyki, ale zespół "Pagost", który wybrali, ma bardzo różnorodny repertuar. - W sumie zagrali chyba tylko sześć piosenek disco polo, takich typowych na weselach jak na przykład "Jesteś szalona" - opowiada Andrzej.