Gwiazdy we fleszu, czyli nasze telemarginałki

"Kryminalni" na bezrobociu!

Telewizja TVN nieoczekiwanie podjęła decyzję o zakończeniu produkcji i emisji "Kryminalnych". Ostatni, 101. odcinek popularnego serialu, zobaczymy 24 maja.

- Ta przykra informacja spadła na nas jak grom z jasnego nieba - mówi Marek Włodarczyk, serialowy komisarz Zawada. - Z drugiej jednak strony trzeba mieć świadomość, że nic nie trwa wiecznie.

Decyzję o zakończeniu produkcji serialu podjęto 1 kwietnia. Jednak Teresa Ryłko-Szymańska, kierownik produkcji "Kryminalnych", przekazała ją ekipie i aktorom dopiero następnego dnia. Powód? By nikt nie myślał, że to primaaprilisowy dowcip.
Jaka była reakcja ekipy na tę hiobową wieść? W pierwszej chwili zapadło długie milczenie.

- To niemożliwe! - powiedział w końcu jeden z oświetleniowców. - Co z nami teraz będzie? Co z naszymi kredytami?

Marek Włodarczyk, czyli serialowy komisarz Adam Zawada, który akurat tego dnia był już po zdjęciach, wyciągnął papierosa, wypalił go i bez słowa pojechał do domu.

Sam jeszcze nie podjął decyzji, czy wraca do Niemiec, czy swoją przyszłość wiąże z Polską. Serialową Basię Storosz (Magdalena Schejbal) pocieszał reżyser Piotr Wereśniak.

- Na pewno sobie poradzisz - mówił. - Jesteś świetną aktorką.

Przypomnijmy, że pierwszy klaps na planie "Kryminalnych" padł 18 maja 2004 roku. Serial zadebiutował na antenie TVN 18 września 2004 r. Dlaczego teraz - mimo ogromnej popularności i wciąż wysokiej oglądalności (blisko 3 miliony widzów co tydzień) - musi zniknąć z anteny?

- Uznaliśmy, że lepiej zakończyć serial w momencie, kiedy jest on wciąż bardzo popularny, a jego formuła jeszcze się nie zużyła - poinformował Karol Smoląg, rzecznik prasowy TVN. - Dzięki temu widzowie nie stracą sentymentu, jakim darzyli "Kryminalnych".

Grzegorz Halama w "Niani"

Parodysta Grzegorz Halama, którego szeroka widownia zna jako mało inteligentnego pana Józka z kabaretu "Grzegorz Halama Oklasky" oraz jako szalonego profesora z telewizyjnego programu "Clever - widzisz i wiesz!" w TVN wystąpi niebawem w sitcomie "Niania". Tym razem zobaczymy go w roli złośliwego magistra farmacji.

Któregoś dnia Zuzia (Emilka Stachurska), córka Maksa (Tomasz Kot), przyniesie ze szkoły wszy. Zaatakowani zostaną wszyscy. W związku z tym niania (Agnieszka Dygant) będzie musiała udać się do pobliskiej apteki po specjalny preparat.

Niestety, przy tej okazji naje się wstydu. Powód? Wredny farmaceuta wykrzyczy przy wszystkich klientach, aby przynieść mu z zaplecza środek na insekty dla Frani Maj.

Bocian odwiedził Leśną Górę i ulicę Wspólną

W życiowej roli rodziców zadebiutują aż dwie serialowe pary: Meg (Maja Ostaszewska) i Robert (Oleksandr Nikitin) z "Na dobre i na złe" oraz Marta (Joanna Jabłczyńska) i Filip (Marcin Chochlew) z "Na Wspólnej".

Oznacza to, że do obsady obydwu bijących rekordy popularności produkcji dołączyły noworodki. Nataniel Sowiński, odtwórca roli Igora, czyli synka Meg i Roberta, w chwili swojego aktorskiego debiutu miał raptem trzy tygodnie! A Jakub Wojnarowicz, który gra małego Ksawerego w "Na Wspólnej", został aktorem zaledwie miesiąc po przyjściu na świat!

Jak osesek może trafić do świata filmu?

- Najczęściej odbywa się to za pośrednictwem agencji aktorskich - wyjaśnia Karolina Baranowska, która odpowiada za promocję w firmie MTL Maxfilm, będącej producentem m. in. "Na dobre i złe" i "M jak miłość". - Tam właśnie zgłaszają się rodzice dzieci, nie tylko zresztą noworodków, marzący o karierze aktorskiej dla swoich pociech. Z kolei produkcja danego serialu kieruje się do agencji, gdy potrzebuje zatrudnić malucha, podając wszystkie szczegóły na jego temat precyzyjnie określone w scenariuszu: wiek, wzrost, kolor włosów, oczu, itp., itd.
Zarówno Nataniel Sowiński, jak i Jakub Wojnarowicz okazali się urodzonymi aktorami. Nie sprawiali ekipom najmniejszego kłopotu. Obaj w ogóle nie płakali, cierpliwie czekając na sceny ze swoim udziałem, a w czasie prób kamerowych zastępowały ich plastikowe lale.

Matemorfoza Izy Kuny, czyli z kuchni na okładkę

Serialowa Maria Pyrka z "Barw szczęścia", dotychczas skupiona na obowiązkach domowych i opiece nad pięciorgiem dzieci, zamieni się w wampa!

Bohaterka grana przez Izabelę Kunę weźmie udział w profesjonalnej sesji, a jej zdjęcie trafi na okładkę ekskluzywnego magazynu "Dama"! - Moja mama znalazła się w odpowiednim miejscu i czasie - uważa Marek Molak, czyli serialowy Hubert Pyrka. - Zawsze była szarą myszką, ale ktoś ją dostrzegł i dostała szansę. Te zdjęcia są dowodem na to, że matka kilkorga dzieci też potrafi być kobieca i szczęśliwa.

Serialową Marię do sesji przygotuje znana makijażystka Gonia Wielocha i fryzjerka gwiazd Jaga Hupało. Zdjęcia zrobi jej natomiast Marek Straszewski, współpracujący na co dzień z "Elle", "Vivą!" czy "Galą". Wszyscy zagrają w serialu siebie.

- Nie da się zrobić profesjonalnej sesji w towarzystwie ekipy filmowej - mówi Marek Straszewski. - Dlatego na potrzeby serialu udawaliśmy, że robimy zdjęcia. Na prawdziwą pracę mogliśmy sobie pozwolić dopiero, gdy zostaliśmy w studiu sami. Fotografie, które zrobiliśmy, naprawdę trafią na okładkę magazynu "Dama".

Zmianami w życiu Marii zachwycone będą jej dzieci. Inaczej niż mąż Roman (Olaf Lubaszenko), który zrozumie, że jego żonie cały czas czegoś w życiu brakowało.

Jacek Borkowski w serialu "Na Wspólnej"

Do obsady serialu "Na Wspólnej" w TVN dołączył popularny aktor Jacek Borkowski, znany widzom między innymi jako Piotr Rafalski z "Klanu". Tym razem wcieli się w postać biznesmena o imieniu Mariusz. Grany przez niego bohater będzie prowadził interesy z Danusią i Markiem Zimińskimi (Lucyna Malec i Grzegorz Gzyl). Przy okazji biznesu nawiąże romans z Danusią, która do tej pory była ideałem żony i matki. Ideał sięgnie bruku?