Jeszcze kilka lat temu walentynki należały tylko do zakochanych. Od niedawna dzień ten stał się świętem miłości. I choć wydawać by się mogło, że to idealny sposób na szybkie wydanie i zarobienie pieniędzy, to okazuje się, że nie cena, a jakość podarunku ceniona jest najbardziej.
- Walentynki zupełnie wyparły ósmego marca - mówi Elżbieta Rogowska, właścicielka sklepu Orient w Białymstoku. - Bardzo dużo ludzi obchodzi ten dzień, który stał się nie tylko świętem zakochanych, ale świętem miłości. Prezenty sprawiają sobie nie tylko zakochani, ale także babcie - wnuczkom, koleżanka - koleżance, czy rodzice - dzieciom. Są to przeważnie drobiazgi: naklejki w kształcie serduszek, kubeczki, maskotki, czekoladki.
Z nutką erotyzmu
W tym roku wśród młodzieży zdecydowany prym wiedzie wszystko, co ma w sobie nutkę erotyzmu: seksowna bielizna, majtki, koszulki, poduszki w kształcie piersi. Uczniowie, którzy w szkołach mają poczty walentynkowe kupują pocztówki.
- Ludzie coraz bardziej się przykładają do walentynek, wybierając coraz to bardziej oryginalne prezenty - mówi Elżbieta Rogowska. - Wiele osób organizuje romantyczne kolacje. Bardzo dobrze sprzedają się świece, płatki róż, pozytywki.
Niestety, jak twierdzą sprzedawcy, importerzy bardzo ostrożnie podchodzą do tego dnia.
- Da się zauważyć, że jest dużo kupujących, jednak sprzedają się głównie drobiazgi - mówi Elżbieta Rogowska. - Jeszcze za wcześnie, żeby ten dzień nazywać handlowym świętem.
Jak co rok największym powodzeniem cieszyć się będą kwiaty. Największe oblężenie będzie w sam dzień zakochanych, ale niektóre białostockie kwiaciarnie już nie mogą opędzić się od zamówień.
- Mamy zlecenia na bukiety i kosze walentynkowe - mówi Ligia Kułak, właścicielka sieci kwiaciarni "Forsycja". - Są to przeważnie duże aranżacje.
Jednak w walentynki wcale nie chodzi, o to, żeby kupować wielkie wiązanki. W tym dniu liczy się pamięć, wystarczy jeden kwiat przewiązany czerwoną wstążką.
- Czerwona róża to nieśmiertelny symbol miłości - tłumaczy Ligia Kułak. - Największym powodzeniem cieszy się wśród młodszych klientów. Starsi wybierają tulipany i inne kolorowe kwiaty, obowiązkowo z jakimś miłosnym elementem, na przykład czerwonym serduszkiem.
Magiczny wieczór, romantyczny weekend
Wieczór walentynkowy to czas specjalnych ofert w pubach, restauracjach i hotelach. W Hotelu Titanic organizowany jest zarówno bal walentynkowy, jak i wieczór walentynkowy. W knajpkach pary mogą skorzystać z darmowej kawy i deseru jak np. w Pruszynce.
- Organizujemy specjalny wieczór walentynkowy - mówi Dariusz Darangowski, menedżer restauracji Zappa. - Oprócz romantycznej kolacji ze świecami, wieczór uświetni iluzjonista, który będzie podchodził do stolików i prezentował sztukę mikromagii. Jak zawsze przygotowaliśmy specjalne menu, tym razem np. żebra Adama, piersi Afrodyty i strzały Kupidyna.
W Zappie za romantyczną kolację z wybranym daniem gorącym i deserem za dwie osoby zapłacimy 50 zł.
W walentynki możemy tez wybrać się do gabinetu odnowy biologicznej lub spa. Specjalny pakiet dla zakochanych w SPA Zdrojówka obejmuje jeden nocleg, na powitanie szampan i kosz owoców do pokoju, pełne wyżywienie, nocleg oraz zabiegi dla niej i dla niego. Za taką przyjemność zapłacimy 1550 zł.
W okresie walentynkowym modne są też pakiety weekendowe w Druskiennikach albo Trokach.
- Taki dwudniowy wyjazd kosztuje ok. 390 zł, zawiera dwa noclegi, uroczystą kolację, zabiegi kosmetyczne - mówi Anna Lebowska z biura podróży Biacomex w Białymstoku. - Przed samymi walentynkami jest dużo ofert last minute. Warto też sprawdzić, bo linie lotnicze oferują specjalne zniżki walentynkowe dla podróżujących we dwoje.