Bochenek pobiegł w półfinale szybciej niż w eliminacjach - 7,66 - ale to było za mało, żeby awansować do finału. Tak jak przewidywał, trzeba było pobiec poniżej 7,60, żeby awansować do decydującej rozgrywki. Przynajmniej 7,59. To wymagało od niego pobicia rekordu życiowego, który wynosi 7,63. To się niestety nie udało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?