Słowenia - Polska 6:1 (2:0, 3:0, 1:1)
Bramki: 0:1 Kopitar - Urbas (16), 0:2 Jeglic - Ticar (18), 0:3 Mursak - Ograjensek (25), 0:4 Kopitar - Gregoric (29), 0:5 Kranjc - Mursak (33), 0:6 Kopitar - Repe (41), 1:6 Dziubiński -Dronia (58)
Polska: Odrobny - Borzecki, Bychawski, Zapała, Malasiński, Kolusz - Dronia, Rompkowski, Chmielewski, Pasiut, Łopuski - Pociecha, Bryk, Wronka, Dzubiński, Bepierszcz, Ciura, Wajda, Urbanowicz, Kalinowski, Cichy
W Korei czekają jeszcze trzy miejsca w turnieju eliminacyjnym. Zajmą je zwycięzcy trzech turniejów, które rozpoczęły się wczoraj w Norwegii, na Białorusi i Łotwie. Szanse naszego zespołu mocno stopniały po pierwszym meczu.
Polacy w Mińsku rozpoczęli od wysokiej porażki ze Słowenią. Pół roku temu biało-czerwoni pokonali reprezentację maleńkiego kraju 4:1 na mistrzostwach świata, ale w składzie rywali nie było graczy z NHL. W tym Anze Kopitara (Los Angeles Kings), który oworzyk wynik meczu, a w sumie strzelił w czwartek trzy gole.
Już w 1. tercji Polacy zostali ustawieni w narożniku: oddali zaledwie 2 celne strzały, przy 9 rywali. Nasi hokeiści byli wolniejsi, słabsi, więc często faulowali. Dwa gole Słoweńcy strzelili w liczebnej przewadze. W kolejnych dwóch tercjach mecz się wyrównał (w sumie 30:20 w celnych strzałach), ale Polakom brakowało skuteczności.
W piątek nasz zespół zagra w Białorusią (godz. 18.00, transmisja w TVP Sport).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
