Choć nim huragan Florence uderzył we wschodnie wybrzeże USA jego siła osłabła do pierwszej kategorii, to tak sieje zniszczenie, głównie ze względu na silne opady, które ze sobą niesie. Woda wdarła się daleko w głąb lądu powodując ogromne straty. Zalane są całe miejscowości w Karolinie Północnej. Zginęły też co najmniej 4 osoby, w tym matka z niemowlęciem, na których dom runęło drzewo. Wiele z terenów położonych głębiej na lądzie odmówiło ewakuacji, sądząc, że huragan ich nie dotknie, co pogarsza sytuację.
ZOBACZ W GALERII SKUTKI HURAGANU W USA
Obecnie huragan Florence ma status burzy tropikalnej, jednak dalej jest bardzo groźny. Według prognoz w ciągu weekendu huragan będzie przesuwał się dalej w głąb lądu, jednak z coraz mniejszą siłą. Obecnie Florence przesuwa się z prędkością 6 km na h, co powoduje, że intensywne deszcze spadają przez długi czas na jeden region, co jest szczególnie niebezpieczne.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Piknik w Parku Śląskim pod hasłem "Łączymy pokolenia"