Jerzy Kossowicz, dyrektor ds. rozwoju Hydro-Vacuum:
Jerzy Kossowicz, dyrektor ds. rozwoju Hydro-Vacuum:
- Młodzi, wykształceni ludzie mogą także w Grudziądzu znaleźć szanse na rozwój i realizowanie się w pracy. Przynajmniej nasza firma im to umożliwia.
Dzięki temu, że inwestuje w młodą, zdolną a kadrę i prace badawcze. - U nas młodzi i zdolni mają przyszłość - twierdzą szefowie zakładu.
Na 600-osobową dziś załogę "Hydro-Vacuum", aż 20 pracowników tworzy dział badawczo-rozwojowy, gdzie rodzą się nowe pomysły i nowe wyroby na europejskim poziomie technologicznym. Różnego rodzaju pompy i systemy pompowe, produkowane w Grudziądzu, zdobywają medale na międzynarodowych targach. - Zaczyna przynosić efekty to, że załoga zgodziła się przed kilku laty, by wypracowane pieniądze nie szły na dywidendy i nie zostały "przejedzone", lecz zostały zainwestowane w fabrykę - tłumaczy dyrektor ds. rozwoju Jerzy Kossowicz.
Dyrektor naczelny firmy Wojciech Grabowski jest zaś przekonany, że idąc tą drogą zakład przyciągnie kolejnych młodych, zdolnych inżynierów, by nie uciekali do innych miasta, lecz związali swoją przyszłość z Grudziądzem. - Jeszcze pensje w "Hydro-Vacuum" nie są jeszcze na takim poziomie, jak w podobnych firmach w innych miastach - przyznaje - ale ta różnica stopniowo już się niweluje. Żeby młodych zatrzymać, finansujemy im różne szkolenia, kursy, studia podyplomowe. Aktualnie dokształca się na koszt firmy 23 pracowników.
Młodzi inżynierowie, którzy mają swój wielki udział w wywindowaniu "Hydro-Vacuum na 16. miejsce w rankingu najnowocześniejszych firm w Polsce (w 2005 r - 36. miejsce) - Dominika Olszak, Sebastian Predel i Zbigniew Karbowski przyznają, że zarobki to nie wszystko. - Pracowałem w poznańskim "Cegielskim", gdzie byłem anonimowym trybikiem w wielkiej machinie, a tu już dopracowałem się w naszej branży nazwiska projektanta - tłumaczy inż Predel.