76 lat temu na polach w Łagiewnikach zginęli mieszkańcy Kruszwicy i okolic. O tej tragedii i jej miejscu wspomina się niewiele. Dlatego Nadgoplańskie Towarzystwo Historyczne, Patriotyczna Kruszwica oraz kruszwickie parafie św. Teresy od Dzieciątka Jezus i św. Piotra i Pawła zorganizowały I Marsz Patriotyczny do miejsca straceń. Wzięło w nim udział około dwieście osób. Byli to m. in. przedstawiciele Liceum Ogólnokształcącego Mundurowego w Kruszwicy oraz innych miejscowych szkół, duchowni, przedstawiciele władz samorządowych i stowarzyszeń.
Uczestnicy patriotycznego wydarzenia wyruszyli ze Starego Rynku w Kruszwicy. Przeszli ulicą Żeglarską, a następnie wzdłuż Gopła do miejsca pamięci. Po drodze zatrzymali się na chwilę przy NKWD-owskim obozie dla Niemców, który działał w latach 1945 - 1946.
W Łagiewnikach mszę św. polową odprawili ks. Łukasz Staniszewski i ks. Maciej Jasiński. Po niej w miejscu straceń złożono wiązanki kwiatów i zapalono symboliczne znicze.
- Bez pamięci o przeszłości nie ma przyszłości. Do was mówię młodzi, abyście dbali o pamięć i nosili ją w sercach. W całym współczesnym świecie historia jest jedynym punktem stałym i godnym odniesienia - mówił w imieniu Patriotycznej Kruszwicy Mariusz Łęczycki .
- Naszą powinnością jest, by dbać o lokalny patriotyzm. W Łagiewnikach zginęli również inowrocławianie. Stąd decyzja o udziale w uroczystościach członków Narodowego Inowrocławia - przypomniał Mateusz Surmacewicz przedstawiciel organizacji, która wraz z Młodzieżą Wszechpolską wzięła udział w I Marszu Patriotycznym.
Po uroczystości uczestnicy otrzymali biuletyn Nadgoplańskiego Towarzystwa Historycznego "Gazeta Nadgoplańska", opisujący przebieg wydarzeń z września 1939 roku.