MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inauguracja szkoleń dla rolników czy kampania?

Małgorzata Felińska
Minister Mojzesowicz (z prawej), za nim wiceminister Ardanowski.
Minister Mojzesowicz (z prawej), za nim wiceminister Ardanowski. Fot. Tomek Czachorowski
Wojciech Mojzesowicz, minister rolnictwa robi wiele, żeby elektorat w jego okręgu wyborczym nie zapomniał ani o nim, ani o PiS.

Wczoraj miał być gościem honorowym inauguracji szkoleń dla rolników w powiecie bydgoskim. Rano odwołał jednak swój przyjazd. Zamiast niego do Zespołu Szkół Agro-Ekonomicznych w Karolewie przyjechał wiceminister rolnictwa Jan K. Ardanowski. - Minister Mojzesowicz nie może wziąć udziału w tym spotkaniu, chociaż odbywa się z jego inicjatywy - tłumaczył swojego szefa Ardanowski.

Mojzesowicz w tym czasie podpisywał w Warszawie porozumienie z PSLi "Solidarnością" zobowiązujące PiS do wynegocjowania z Unią Europejską lepszych warunków dla naszych rolników - koalicjanci chcą, żeby pełne dopłaty bezpośrednie otrzymywali już od 2011, a nie dopiero od 2013 roku, co wynika z Traktatu Akcesyjnego. PiS obiecał też swoim partnerom, że jeśli utrzyma się przy władzy nie zlikwiduje KRUS i nie odejdzie od solidarnego systemu ubezpieczeń społecznych, ani nie wprowadzi obligatoryjnego podatku dochodowego dla rolników. Jeśli jednak rolnik będzie chciał płacić podatek dochodowy, będzie mógł w ten sposób rozliczać się z fiskusem.

Na inaugurację sezonu szkoleń dla rolników do Karolewa przyjechało kilkunastu gospodarzy i ponad 20 urzędników z Warszawy, Bydgoszczy i Torunia. - W charakterze ozdobników ministra Mojzesowicza - śmiali się, że to nie pierwszy taki ich wyjazd na Kujawy, na polecenie pracowników biura politycznego ministra rolnictwa.

Do Karolewa przyjechali: zastępca głównego lekarza weterynarii, wiceprezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, dyrektorzy bydgoskich oddziałów Agencji Nieruchomości Rolnych oraz Agencji Rynku Rolnego, kujawsko-pomorski inspektor jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych, urzędnicy Starostwa Bydgoskiego, ARiMR w Toruniu i wielu innych. Tymczasem największe grono słuchaczy stanowili uczniowie klas III i IV Technikum Rolniczego w Karolewie. - Młodzi ludzie nie są "wypełniaczami" sali - zarzekał się dyrektor szkoły.

Organizatorka spotkania - Regina Ostrowska, szefowa komisji rolnictwa sejmiku woj. kujawsko-pomorskiego cieszyła się, że przyszło tylu młodych ludzi. Mniej zadowoleni byli oderwani od swoich zajęć dyrektorzy i inspektorzy. - Zupełnie co innego interesuje rolników, a co innego uczniów - twierdzili. - Takie szkolenia nie mają sensu.

Minister Mojzesowicz dotarł do Bydgoszczy o 17.00, na konferencję prasową w Urzędzie Wojewódzkim. Mówił dziennikarzom, co rząd robi w kwestii rosyjskiego embarga na naszą żywność, o zwiększonych dopłatach do materiału siewnego, o tym, że już w przyszłym roku rolnicy otrzymają większy zwrot akcyzy zawartej w cenie paliwa rolniczego, a także o naszych działaniach na unijnym forum, które mają na celu poprawienie sytuacji producentów trzody chlewnej, ponieważ ceny tuczników dramatycznie spadły, a koszty produkcji bardzo wzrosły. Już w poniedziałek w Luksemburgu, na posiedzeniu komisji rolnictwa i rybołóstwa, delegacja polska przedstawi propozycje poprawienia sytuacji na rynku wieprzowiny: dopłaty z budżetu do prywatnego przechowywania półtusz i do eksportu. Na zgodę Komisji Europejskiej będziemy jednak musieli trochę poczekać.

Podczas konferencji Mojzesowicz nie prowadził agitacji, ale w sali na stołach porozkładane były jego ulotki wyborcze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska