https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. Mieszkanka Radomia przebywała na kuracji w Inowrocławiu. Została napadnięta. Dziękuje policji za pomoc

Dominik Fijałkowski
Mieszkanka Radomia, która została napadnięta i okradziona w Solankach w Inowrocławiu dziękuje miejscowej policji za sprawną akcję i szybki ujęcie sprawców zdarzenia
Mieszkanka Radomia, która została napadnięta i okradziona w Solankach w Inowrocławiu dziękuje miejscowej policji za sprawną akcję i szybki ujęcie sprawców zdarzenia Pixabay
Niestety, także i inowrocławskie Solanki nie są miejscem wolnym od przeróżnych opryszków, którzy chcą się wzbogacić na przyjeżdżających na leczenie do uzdrowiska kuracjuszach. Na szczęście policja sprawnie działa w takich kryzysowych sytuacjach.

Zobacz wideo: Kryzys wieku średniego. Skąd się bierze i czy dotyka wszystkich?

Podinspektor Karol Konopacki, komendant powiatowy policji w Inowrocławiu otrzymał list od mieszkanki Radomia, która została napadnięta w Parku Zdrojowym.

A oto co napisała kobieta:

"Na ręce Pana Komendanta pragnę z całego serca podziękować policjantom, którzy w dniu 15. 06. 2021 r. pełnili służbę w interwencji.
Policjanci, którzy przyjechali bardzo szybko po zgłoszeniu przeze mnie napadu, wykazali się bardzo dużą skutecznością w złapaniu mężczyzn, którzy mnie napadli. Ale dla mnie było i jest najważniejsze, że wsparli mnie w tak trudnej dla mnie sytuacji. Pomogli mi załatwić wszystkie sprawy związane z kradzieżą dokumentów. Byli bardzo życzliwi i wyrozumiali, a przede wszystkim kompetentni w załatwieniu tych spraw.
Pragnę pogratulować Panu tak ofiarnych o dobrych policjantów, którzy swoją pracę traktują sumiennie i wykonują rzetelnie. Ich postawa pomogła mi po części pokonać strach i traumę napaści".

Napadli na kuracjuszkę w Solankach w Inowrocławiu w "biały dzień"

Aspirant sztabowy Izabella Drobniecka, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Inowrocławiu przypomina, że do zdarzenia opisanego przez kobietę doszło w "biały dzień", około godz. 13.

- Dwaj mężczyźni zaatakowali kobietę siedzącą na ławce. Uderzyli ją w głowę ciężkim przedmiotem, a następnie wyrwali jej z rąk e-booka oraz torebkę i uciekli. Tego samego dnia doszło jeszcze do jednej próby rozboju w tym samym parku. Dwaj mężczyźni uderzyli kolejną kobietę i usiłowali ją okraść z torebki. Ta jednak krzykiem i swoją postawą ochroniła mienie, a sprawcy uciekli - relacjonuje policjantka.

O obu zdarzeniach poinformowany został oficer dyżurny inowrocławskiej policji, który natychmiast skierował do Solanek patrole i pełniących tego dnia w Inowrocławiu służbę funkcjonariuszy prewencji z Bydgoszczy.

Policjanci potrzebowali zaledwie pół godziny, by namierzyć dwóch mężczyzn mających związek z oboma napadami. Zatrzymali ich i odzyskali część skradzionych przedmiotów.

- 37-latek i jego 64-letni kompan zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Grozi im kara do 12 lat więzienia. Z uwagi na to, że działali z niebezpiecznym narzędziem w sądzie, "na starcie", usłyszą wyroki o odsiadce nie krótszej niż trzy lata - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka.

Przy okazji zwraca ona uwagę, że list jaki przesłała do inowrocławskiej komendy mieszkanka Radomia, to miły gest, który upewnia, że służba w policyjny mundurze ma sens.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pozostałe

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska