Inowrocław. Wyjazd z parkingu pod starostwem w lewo, w aleję Ratuszową niezgodny z prawem. Radny pyta mieszkańców, czy wprowadzać tam zmiany

Radny poruszył ten temat podczas konferencji prasowej, wskazując na uwagi, które w tej sprawie zamieścił w mediach elektronicznych inoworcławianin podający się za "rzecznika społecznego". Andrzej Skrobacki poinformował, iż inowrocławianin zauważył, że istnienie przepustu w jezdni, który umożliwia kierowcom skręt w lewo przy wyjeździe spod starostwa i ratusza w al. Ratuszową jest niezgodny z planem zagospodarowania przestrzennego.

-

Ten przepust umożliwiający taki skręt istnieje od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Jakiekolwiek zmiany uderzą w przyzwyczajenia kierowców. Jeśli zlikwidujemy ten przepust, to będziemy musieli zlikwidować jemu podobne przy "pezetmocie" oraz przy spółdzielni mieszkaniowej na alei Kopernika, a to będzie oznaczać, że kierowcy jadący tym ciągiem komunikacyjnym, pomiędzy Dworcową a Świętokrzyską, będą mogli nawracać tylko przy skrzyżowaniu Ratuszowej ze ŚwiętokrzyskąTen przepust umożliwiający taki skręt istnieje od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Jakiekolwiek zmiany uderzą w przyzwyczajenia kierowców. Jeśli zlikwidujemy ten przepust, to będziemy musieli zlikwidować jemu podobne przy "pezetmocie" oraz przy spółdzielni mieszkaniowej na alei Kopernika, a to będzie oznaczać, że kierowcy jadący tym ciągiem komunikacyjnym, pomiędzy Dworcową a Świętokrzyską, będą mogli nawracać tylko przy skrzyżowaniu Ratuszowej ze Świętokrzyską

- zauważył Andrzej Skrobacki.

Przewodniczący komisji bezpieczeństwa liczy, że inowrocławianie i mieszkańcy powiatu wezmą udział w publicznej dyskusji i wypowiedzą się, czy dokonać zmian sugerowanych przez miejscowego społecznika, które dość poważnie ingerować będą w obecnie obowiązujące tam zasady ruchu, czy nie ingerować w rozwiązania funkcjonujące od ponad 40 lat.