Zainscenizowano cywilną rozprawę, w której pozwanym była własność prywatna, a powodem - własność państwowa.
Państwo pomaga w kryzysie
Przykładowe argumenty przemawiające za wyższością własności państwowej: - Państwo prowadzi między innymi politykę oświatową, proekologiczną, związaną z ochroną zdrowia, walczy z bezrobociem. Ma też bardzo ważne zadanie do spełnienia, chroni i podnosi świadomość obywateli - przekonywały Danuta Kubiś i Monika Gołaszewska, studentki WSG w Bydgoszczy (reprezentowały powoda).
Powołały świadka, Tobiasza Olszewskiego, studenta WSG, który wcielił się w dyrektora oddziału ING Banku Śląskiego: - Proszę pomyśleć, co stałoby się z oszczędnościami Amerykanów, gdyby państwo nie zasiliło AIG 85 miliardami dolarów z rezerw federalnych? Zwyczajnie, miliony klientów straciłoby je.
Jaką rolę odgrywa więc państwo w kryzysie gospodarczym?
Z sondażu (materiał dowodowy dla sądu) przeprowadzonego wśród studentów WSG wynika, że wpływa na gospodarkę rynkową - taką opinię wyraziło 61 procent ankietowanych, a 36 procent powiedziało: "nie".
Prywatni do boju!
- Wnoszę o oddalenie powództwa - przekonywał Konrad Schmidt, student WSG w Bydgoszczy (reprezentował pozwanego). - Własność prywatna to na przykład wolność wyboru, innowacyjna gospodarka i lepsze wyniki finansowe firm. Dodam, że dwa miliony Polaków zrezygnowało z własności państwowej i wybrało życie na emigracji.
Pozwany powołał świadka, Roberta Lauksa, studenta WSG.
- Jestem tak zwanym telemaniakiem - zeznawał Robert Lauks. - Nie rozumiem między innymi, że trzeba płacić abonament tylko za to, że ma się telewizor czy radio.
A jeśli ja posiadam antenę satelitarną i oglądam tylko szwedzkie programy?
Dlaczego więc muszę płacić daninę mojemu krajowi? Telewizja publiczna jest jednym z wielu przykładów nieudolności własności państwowej. W samej Warszawie zatrudnia 3,2 tys. osób, podczas gdy np. TVN ma tam 350 pracowników, Polsat - 400. Czy to oznacza, że w związku z tym, że w telewizji publicznej pracuje aż tyle osób, produkuje ona dziesięć razy więcej programów? Nieprawda. Oglądalność jest większa tylko z tego powodu, dociera do większej liczby mieszkańców.
Głos mają biegli sądowi
Joanna Schmid, podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa: -procent zarejestrowanych przedsiębiorstw należy do sektora prywatnego. Zatrudnienie znajduje tutaj 65 procent pracowników. Firmy prywatne wytwarzają 60 procent PKB.
Krzysztof Sikora, kanclerz Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy: - Porównam koszty szkolnictwa wyższego na uczelniach państwowych i prywatnych. Mamy 800 tysięcy studentów stacjonarnych uczelni państwowych, którzy kosztują nasz budżet 10 mld zł rocznie. Tymczasem od 100 tysięcy studentów uczelni niepublicznych - stacjonarnych i niestacjonarnych - jest pobierane czesne w wysokości 2,1 mld zł rocznie. Są to oficjalne dane Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Wyrok: sąd oddalił powództwo własności państwowej podkreślając rolę i znaczenie przepisów chroniących prywatną. Wskazał obszary gospodarki, w których interes kraju uzasadnia funkcjonowanie własności państwowej.
Projekt - Inscenizacja
Cel tego autorskiego projektu WSG w Bydgoszczy, który został wyróżniony przez Ministerstwo Skarbu Państwa, to zdobycie wiedzy o własności prywatnej i prywatyzacji. Ma wykazać rolę, jaką pełni własność prywatna w rozwoju gospodarki wolnorynkowej i stabilności demokratycznego państwa i pogłębić wiedzę na temat restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstw.
