Znany europoseł odwiedził Bydgoszcz, Toruń i Grudziądz pomagając posłowi SP Bartoszowi Kownackiemu budować lokalne struktury partii. Rano, spóźniony, dotarł na spotkanie ze studentami Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego: - Spóźnienie spowodowane było tym - tłumaczył - że musiałem przestrzegać przepisów drogowych.
Przeczytaj także:Bunt w bydgoskim oddziale Ruchu Palikota!
A studenci szeptali po kątach, jak udało mu się nie łamać przepisów w jego limuzynie? - Gdybym zarabiał 35 tys. miesięcznie jak on - komentował młody człowiek - to bym się policją nie przejmował...
Więcej informacji na temat wizyty Jacka Kurskiego w Bydgoszczy w jutrzejszym, papierowym wydaniu Gazety Pomorskiej
Czytaj e-wydanie »