- Gdy mój piesek był młodszy, to strasznie przeżywał ogłosy wybuchów - przyznaje Bożena, właścicielka 10-letniej Misi. - Suczka chowała się po kątach, szczekała, zdarzało jej się nawet niekontrolowane sikanie. Misia jest dużo spokojniejsza, jeśli zostajemy z nią w domu - dodaje.
- Warto od szczeniaka przyzwyczajać psy do huku - namawia Mariusz Marczak z Gabinetu Weterynaryjnego ALIK. - Spacerować ze zwierzęciem i nie głaskać go, gdy usłyszy huk. Czasem pomaga też głośna muzyka w domu - stwierdza.
Przeczytaj także: Sylwester 2013. Jak Polacy przywitają Nowy Rok?
- Jeśli to możliwe, warto zostać ze zwierzątkiem w domu i próbować je uspokoić, na przykład poprzez głaskanie - radzi Krzysztof Sarnowski, weterynarz z Bydgoszczy. - Bardzo ważny jest bliski kontakt z właścicielem, który wzbudza poczucie bezpieczeństwa. Należy maksymalnie odizolować pupila od hałasu i widoku rozbłysków. Jeśli to nie wystarczy, trzeba podać zwierzęciu środek uspokajający. Odpowiednie leki można kupić w sklepach zoologicznych, np. ziołowe tabletki Stress Out - te najlepiej podawać jednak już 3-4 dni przed sytuacją stresującą. Można również udać się do gabinetu weterynaryjnego, gdzie lekarz przepisze odpowiedni lek na receptę - zaleca.
- Trzeba udać się do weterynarza po typowe, weterynaryjne leki sedujące, a nie kupować po znajomości w aptece - przestrzega Mariusz Marczak.
Czytaj e-wydanie »