To o wiele więcej niż zarobili wszyscy inni światowi przywódcy. Trzeba jednak dodać, że Obama czerpie większość zysków ze sprzedaży swoich książek. Sama prezydencka pensja w USA wynosi w przeliczeniu 100 tys. zł.
Na szczycie płac w zachodniej Europie znajduje się premier Irlandii Brian Cowen. Jego pensja wynosi 100 tys. zł, czyli tyle co miesięczna wypłata Obamy. Kolejni na liście są Nicolas Sarkozy i Angela Merkel. Nie zarabiają oni wprawdzie tyle, co ich irlandzki kolega, ale niewiele mniej. Ich miesięczna pensja wynosi 80 tys. zł. Według zeszłorocznego zestawienia Financial Times, następnym krezusem na liście jest Gordon Brown. Brytyjski premier zgarnia co miesiąc 60 tys. zł.
Dla porównania zarobki polskiego prezydenta i premiera dobijają do górnego pułapu 20 tys. zł. Podobną kwotę zarabia Dmitrij Miedwiediew. Jeszcze skromniej wygląda wypłata ukraińskiego prezydenta. Jego konto zasila 7,5 tys. zł miesięcznie.