Burmistrz Paweł Banasik ogólnie swoją decyzję motywuje tym, iż stracił zaufanie do dyrektora. Ma też szczegółowe uwagi co do jego działalności, m.in. dotyczące zbyt dużych wydatków. Dotyczą na przykład kupna nowych telefonów komórkowych dla dyrektora i załogi oraz obuwia sportowego dla dyrektora.
Więcej informacji z Lipna na www.pomorska.pl/lipno.
- Moim zdaniem to jest polityczna zemsta - uważa Jarosław Zabłocki, uznawany za człowieka z kadry byłej burmistrz Doroty Łańcuckiej. Zapowiada, że w sądzie pracy będzie walczył o odszkodowanie.
Zmiana kadrowej warty nie będzie w Lipnie szybka. Była pani burmistrz jest na zwolnieniu lekarskim, podobnie sekretarz miasta Alicja Letkiewicz-Sulińska . Ostatnio zachorowała także skarbniczka.
Czytaj e-wydanie »