MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jest moc w nogach! Michał Kwiatkowski 3. na etapie Tour de France

(jp)
Michał Kwiatkowski już jest bardzo widoczny na trasie TdF. Forma wróciła w odpowiednim momencie.
Michał Kwiatkowski już jest bardzo widoczny na trasie TdF. Forma wróciła w odpowiednim momencie. archiwum
Na trudnym etapie z Yorku do Sheffield Michał Kwiatkowski o włos od zwycięstwa. Był trzeci, a do lidera Vicenzo Nibalego traci tylko 2 sekundy.

Drugiego dnia kolarze rywalizowali z Yorku do w York do Sheffield. Na trasie czekało na nich aż 9 górskich premii, stąd etap porównywano do trudnych klasyków ardeńskich, zwłaszcza Liege - Bastogne - Liege. Kwiatkowski, który we wiosennym klasyku w Belgii stanął na podium, był uznawany za jednego z trzech głównych faworytów do zwycięstwa w 2. etapie obok Petera Sagana i Alejandro Valverde.

Torunianin szybko stracił wsparcie kolegów z grupy, ale sam dzielnie trzymał się w czołówce i jechał bardzo mądrze na kolejnych górskich premiach. Na finiszu w Sheffield pokazał, że ma siłę w nogach i wyprzedził m.in. znakomitego sprintera Sagana.
Nowym liderem wyścigu jest Vicenzo Nibali, który uciekł na ostatnim kilometrze i wpadł na metę 2 sekundy przed grupą faworytów. Kwiatkowski jest klasyfikowany w drugiej dziesiątce, ale do Włocha traci właśnie te 2 sekundy.

- Widziałem, że w końcówce wielu kolarzy chciało atakować, ale zbyt długo oglądali się na siebie. Postanowiłem spróbować i udało się - powiedział na mecie szczęśliwy Nibali.

Na starcie 2. etapu nie stanął już Mark Cavendish, który w sobotę doznał kontuzji obojczyka i niewykluczone, że będzie musiał poddać się operacji. W tej sytuacji Kwiatkowski został jedynym liderem Omegi Pharmy na 101 edycję Tour de France.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska