Nie każda okazja jest dobra. Tak jest w przypadku węgla kupionego z niewiadomego źródła.
Przeczytaj również: Mieszkańcy regionu dostają listy z informacją, że muszą zapłacić zaległy abonament RTV. Takie pisma wysyłają oszuści!
- Dzwonię z okolic Śliwic, ale wiem, że ten dostawczy samochód jeździ też w innych gminach i sprzedają węgiel na kilogramy. Nie wystawiają żadnych rachunków - grzmi nasz Czytelnik. - Kupują u nich zwłaszcza starsi ludzie, bo dowożą na miejsce. Ludzie nie mają pieniędzy, więc kusi ich tańsza oferta. Dopiero jak wrzucą do pieca, to połowa okazuje się kamieniami i nie spali się w ogóle, bo są to same odpady.
Więcej dziś w wydaniu papierowym "Gazety Pomorskiej".
Czytaj e-wydanie »