Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Józef Jankowski z Gniewkowa: - Będę burmistrzem prawa i pojednania

Dariusz Nawrocki
Józef Jankowski (w środku) razem ze swoimi najbliższymi współpracownikami: Mariuszem Majewskim i Wojciechem Ćwikłą
Józef Jankowski (w środku) razem ze swoimi najbliższymi współpracownikami: Mariuszem Majewskim i Wojciechem Ćwikłą Dariusz Nawrocki
Jego kontrkandydaci są mocno skonfliktowani z urzędującym włodarzem. Józef Jankowski chce być ponad tymi podziałami.

Józef Jankowski w Gniewkowie mieszka od 10 lat. Trafił tu dzięki swojej małżonce, która jest rodowitą gniewkowianką. - To ona była i jest dla mnie motywacją do poznania całej gminy - zdradza kandydat na burmistrza Gniewkowa.

Ukończył studia techniczne, pedagogiczne (ma tytuł nauczyciela mianowanego) oraz prawnicze. Jest radcą prawnym i adwokatem. W Gniewkowie ma swoja kancelarię. Podkreśla, że jego wszechstronne wykształcenie może okazać się bardzo przydatne w realizacji przeróżnych zadań na stanowisku burmistrza.

- Jestem kandydatem bezpartyjnym, niezależnym, a wiec bez powiązań i układów - tłumaczy. Dodaje, iż w odróżnieniu od pozostałych kontrkandydatów nie jest uwikłany w konflikt z urzędującym burmistrzem. - Gniewkowskie społeczeństwo jest podzielone. Ten podział na pewno nie sprzyja integracji mieszkańców i osiąganiu wspólnych celów. Mamy zwalczające się grupy. To jest dla gminy destrukcyjne. To wymaga uporządkowania. Będę przedstawiał swoją kandydaturę jako człowiek prawa i pojednania - wyznaje Józef Jankowski.

Podkreśla, że jeśli zostanie burmistrzem, będzie zatrudniał tylko ludzi kompetentnych. Drzwi do jego gabinetu będą zawsze otwarte dla mieszkańców. Zapowiada, iż budżet gminy będzie szeroko konsultowany z mieszkańcami. To ludzie decydować będą o tym, jakie inwestycje będą realizowane.

Osobiście jest przeciwnikiem budowy amfiteatru w Parku Wolności. Nie ma jednak wątpliwości, że rewitalizacja tej części miasta jest konieczna. - Dziś przynosi nam wstyd - zauważa. Jest zwolennikiem budowy odkrytego basenu. Warunkiem jest jednak pozyskania na ten cel dofinansowania z Unii Europejskiej oraz wybudowanie infrastruktury (hotel, restauracja), dzięki której ograniczone zostałyby koszty funkcjonowania pływalni.

Sołectwa pod jego rządami mają wskazywanie inwestycje, które powinny być realizowane na ich terenie. Natomiast Młodzieżowa Rada Miejskiej podpowiadać ma radnym, na jakie inwestycje czekają nastolatkowie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska