https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Justyna Kowalczyk wraca na olimpijskie trasy

(jp)
Justyna Kowalczyk ma już złoto, a przed sobą jeszcze bieg na 30 km
Justyna Kowalczyk ma już złoto, a przed sobą jeszcze bieg na 30 km Paweł Relikowski
Nasza mistrzyni wystartuje w środę w sprincie drużynowym, zobaczymy także w akcji sztafetę biathlonową. Szanse na medal? Niewielkie.

Kowalczyk w sprincie wystartuje razem z Sylwią Jaśkowiec. Celem polskich biegaczek będzie finał i na to są realne szanse. Kowalczyk swoją moc pokazała w biegu na 10 km style klasycznym. Jaskowiec z kolei świetnie spisała się w biegu sztafetowym, gdzie miała jeden z lepszych wyników na swojej zmianie. W sprincie miała pecha. Mogła powalczyć o finał, ale w eliminacjach się przewróciła.

Do rywalizacji zgłoszonych zostało 17 dwuosobowych drużyn. Półfinały rozpoczną się o godz. 10.15 czasu polskiego. Polki w drugiej serii rywalizować będą z siedmioma innymi ekipami, m.in. Rosjankami, Finkami, Słowenkami, Austriaczkami, Słowaczkami, Ukrainkami i Niemkami.
W eliminacjach mężczyzn także wystawiamy zespół w składzie Maciej Staręga i Maciej Kreczmer, ale raczej z mniejszymi szansami na awans.

Ciekawie zapowiada się w środę walka sztafet biathlonowych. Ta konkurencja po raz pierwszy znalazła się w programie olimpijskim. Faworytami są ekipy Rosji, Norwegii, Francji i Czech. My także wystawiamy zespół: najpierw 2x6 km pokonają Krystyna Pałka i Magdalena Gwizdoń, a potem 2x7,5 km pobiegną Łukasz Szczurek i Krzysztof Pływaczyk. Panie prezentują dobry poziom w Soczi, ale mężczyźni należą do najsłabszych, więc na niespodziankę trudno liczyć. Startujemy o godzinie 15.30.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska