1 z 19
Przewijaj galerię w dół
Kolejne zwarcie byłej i aktualnej partnerki Piotra Żyły....
fot. Instagram/archiwum Polska Press

Kolejne zwarcie byłej i aktualnej partnerki Piotra Żyły. Magazyn "Party" podaje, że Marcelina Ziętek pozwała Justynę Żyłę za to, że była żona sportowca groziła jej śmiercią. Chodzi o wiadomość SMS, które mistrz świata w skokach miał dostawać od byłej żony latem 2020 roku.

Co napisała Justyna Żyła? Kiedy sprawa w sądzie zakończy się wyrokiem. Szczegóły na kolejnych zdjęciach >>>

Na następnych zdjęciach kolejne informacje. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

2 z 19
"Party" podaje, że Marcelina Ziętek pozwała Justynę Żyłę za...
fot. Instagram/archiwum Polska Press

"Party" podaje, że Marcelina Ziętek pozwała Justynę Żyłę za to, że była żona sportowca groziła jej śmiercią. Chodzi o o wiadomość SMS, które skoczek miał dostawać od byłej żony latem 2020 roku.

Szokującą wiadomość Piotr Żyła opublikował w internecie i choć szybko wpis usunął, to zdążył zaistnieć w mediach. Treść opublikował Pudelek. "Taki obrałam sobie cel i choćby nie wiem co, to zabiję k.... Nie będzie szmata moich dzieci dotykała. I mówię ci całkiem poważnie, możesz to traktować jako groźbę, która oczywiście wedle polskiego prawa jest karalna i możesz to zgłosić na policję, ale powtarzam, zabiję s....!" - miała napisać była żona skoczka. W kolejnych wiadomościach znajdują się inne wulgarne epitety.

Na następnych zdjęciach kolejne informacje. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

3 z 19
Marcelina Ziętek postanowiła szukać sprawiedliwości w sądzie...
fot. Instagram/archiwum Polska Press

Marcelina Ziętek postanowiła szukać sprawiedliwości w sądzie i sprawa znalazła swój finał na wokandzie. Według magazynu "Party", pierwsza rozprawa odbyła się w lutym tego roku, a wkrótce możemy spodziewać się wyroku. Za groźby karalne kodeks karny przewiduje sankcje w postaci grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2. O ile oczywiście sąd stwierdzi, że takie właśnie wiadomości wysyłała była żona skoczka.

Na następnych zdjęciach kolejne informacje. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

4 z 19
Justyna Żyła i Piotr Żyła pobrali się bardzo wcześnie, bo w...
fot. Instagram/archiwum Polska Press

Justyna Żyła i Piotr Żyła pobrali się bardzo wcześnie, bo w wieku zaledwie 19 lat. Przez kilka lata związek był udany, para doczekała się dwójki dzieci. Małżeństwo rozpadło się w 2018 roku. Jeden z najlepszych polskich skoczków narciarskich miał zostawić żonę wówczas dla młodszej kochanki na dzień przed Wigilią w 2017 roku, tak przynajmniej twierdziła Justyna Żyła. Ich medialne przepychanki do dziś się jednak nie skończyły.

Była żona sama dba o podgrzewanie atmosfery. Justyna Żyła chętnie publikuje prywatne nagrania i zdjęcia, a w komentarzach przez długi czas ostro komentuje decyzje byłego męża. Związek ze skoczkiem, a potem występ w "Tańcu z gwiazdami" i rozbierana sesja dla "Playboya" zapewniły Justynie Żyle wielką popularność i status osoby rozpoznawalnej w show-biznesie.

Na następnych zdjęciach kolejne informacje. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

Pozostało jeszcze 14 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Wybory prezydenckie 2025 we Włocławku. Kto wygrał? Wyniki głosowania, frekwencja

Wybory prezydenckie 2025 we Włocławku. Kto wygrał? Wyniki głosowania, frekwencja

Legendarny klasyk wraca po 20 latach. Zapowiedź zaskoczyła fanów

Legendarny klasyk wraca po 20 latach. Zapowiedź zaskoczyła fanów

Matura historia 2025 poziom rozszerzony. Mamy arkusz CKE i odpowiedzi

Matura historia 2025 poziom rozszerzony. Mamy arkusz CKE i odpowiedzi

Zobacz również

Wybory prezydenckie 2025 w powiecie włocławskim. Kto wygrał? Wyniki, frekwencja

Wybory prezydenckie 2025 w powiecie włocławskim. Kto wygrał? Wyniki, frekwencja

merytury po wyborach. Takie trzy zmiany w waloryzacji są nadal w grze

merytury po wyborach. Takie trzy zmiany w waloryzacji są nadal w grze