Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Już za tydzień Ian Paice z Deep Purple zagra w Bydgoszczy

(my)
Ian Paice (z filiżanką) i zespół Free Blues Band po koncercie w Piekarach Śląskich
Ian Paice (z filiżanką) i zespół Free Blues Band po koncercie w Piekarach Śląskich Fot. Tomasz Krufczyk
Za tydzień pierwszy koncert Drums Fuzji 2009. Ten festiwal udowadnia, że Bydgoszcz to prawdziwe "zagłębie" perkusistów.

Na początek - w piątek, 6 listopada - zagra Ian Paice, perkusista legendarnej grupy Deep Purple. Mistrzowi towarzyszyć będzie polski zespół Free Blues Band. FBB grali już z Paicem.
- To normalny, życiowy facet. Nie gwiazdorzy, nie ma specjalnych wymagań ani dziwactw. Lubi spokój. Z racji tego, że od trzydziestu lat musi ciągle odpowiadać na te same pytania, czasami niewiele mówi. Ale dobrze się z nim rozmawia na przykład o tempie, czy nastroju w muzyce. Bardzo się cieszę, że zgodził się z nami zagrać, bo była to jedna z kilkuset propozycji współpracy - mówi Andrzej Malcherek, lider Free Blues Band.

Ian Paice i FBB zagrają w Bydgoszczy, uwaga, aż czternaście utworów Deep Purple oraz dwa z repertuaru towarzyszącej mu kapeli. - Będzie oczywiście pokaz gry na bębnach, dużo solówek - dodaje Andrzej Malcherek.

Paice jest jedynym muzykiem Deep Purple, który grał we wszystkich składach supergrupy, z którą nagrał dziewiętnaście albumów studyjnych i kilkadziesiąt koncertowych. Swoją karierę rozpoczął w 1965 roku w zespole swojego ojca. Oprócz Purpli nagrywał także z Whitesnake oraz Paice, Ashton, Lord i gościnnie na płytach kilkudziesięciu innych wykonawców.

Występ Paice'a zainaguruje Drums Fuzje 2009, ale następne koncerty zapowiadane są dopiero na drugą połowę listopada. W obsadzie cały garnitur bydgoskich bębniarzy i gwiazdy jazzu z Polski oraz znakomici muzycy z Wielkiej Brytanii (Pete Lockett - fenomenalny spec od gry na "egzotycznych" instrumentach perkusyjnych) i USA (Hernan Romero - wirtuoz gitary z Nowego Jorku).

- W festiwalu uczestniczyłem od początku i czuję się o tyle dowartościowany, że będę najstarszym czynnym muzykiem grającym podczas jego jazzowej części. Drums Fuzje pokazują, że Bydgoszcz jest zagłębiem perkusistów, którzy robią kariery nie tylko w Polsce. To między innymi zasługa profesora Mirosława Żyty, genialnego pedagoga, nauczyciela pokoleń muzyków. Ci ludzie pojawiają się później w Warszawie, jako znakomici i zdolni muzycy, ale trzeba pamiętać, że właśnie w Bydgoszczy ich talent został wyszlifowany i doceniony po raz pierwszy - tłumaczy Józef Eliasz, bydgoski jazzman, lider kilku zespołów i big-bandu.

Ian Paice zagra 6 listopada w klubie Lizard King przy ulicy Jagiellońskiej. Koncert rozpoczyna się o godzinie 21. Kolejny koncert festiwalowy dopiero 23 listopada - już w Węgliszku, który będzie gościł perkusistów i ich zespoły przez kolejnych siedem dni. Zagrają (zabębnią) m.in.: Qba Janicki, Wiktor Wyka, Marcin Jahr, Jacek Pelc, Pete Lockett, Rafał Gorzycki, Piotr Biskupski i Józef Eliasz.

Program Drums Fuzji 2009 zamieścimy niedługo na www.pomorska.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska