
Antek i Szczepan w akcji
(fot. Fot. Archiwum )
- To był wspaniały prezent - komentuje Izabela Borzych z Lubostronia. - Pierwszy raz miałam okazję słuchać i oglądać tych cudownych panów, którzy zaszyfrowali się w takim fajnym kabarecie. W bardzo ciekawy i przede wszystkim humorystyczny sposób oddali to, co dzieje się na naszym lokalnym podwórku - mówi.
A panowie obśmiali m.in. forum samorządowe. Nie zapomniano też, by przez pryzmat dobrego humoru powiedzieć kilka zdań dotyczących włodarza gminy Jacka Idziego Kaczmarka.
- Uważam, że kabaret prezentuje wysoki poziom. Widać było, że ich występ był bardzo spontaniczny. Każdą sytuację potrafili świetnie i dowcipnie podsumować - usłyszeliśmy.
Czas spędzony przy tłustoczwartkowym pączku, kawie i w towarzystwie żnińskiego kabaretu z pewnością nie był czasem straconym.
- Ja się ubawiłam. Myślę, że inne panie także. Te kalorie, które pochłonęliśmy zjadając pączki, pewnie spaliliśmy śmiejąc się. Oby więcej takich występów - dodała pani Izabela.
Miłym akcentem tego dnia był także tulipan, który po występie wszystkim paniom wręczyli panowie z biblioteki i domu kultury.
Czytaj e-wydanie »