28 maja w Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy odbyło się drugie spotkanie z cyklu "Kapitał dla rozwoju". Pierwsze miało miejsce dzień wcześniej w Gdańsku.
Giełda Papierów Wartościowych z partnerami organizuje 16. takich spotkań we wszystkich województwach. W Kujawsko-Pomorskiem współpracuje z Urzędem Marszałkowskim w Toruniu.
Więcej pieniędzy z UE, ale będzie trudniej je zdobyć
- Jesteśmy w momencie, gdy kończy się stara perspektywa unijna, a wchodzimy w nową, w której Polska będzie miała do wykorzystania aż 82 mld euro z polityki spójności - mówił Paweł Tamborski.
- W skali naszego regionu to 2 mld euro, czyli jeszcze raz tyle niż w pierwszej perspektywie - dodał Zbigniew Ostrowski, wicemarszałek województwa.
CZYTAJ TEŻ: Kapitał dla rozwoju. Giełda wspiera firmy i samorządy
Jednak, żeby zdobyć pieniądze, firmy i samorządy będą musiały dysponować większym wkładem własnym, aniżeli to było dotychczas - np. 50 na 50 proc. lub 50 na 85 proc. wartości inwestycji.
- Musimy się bardzo postarać o dotacje, ponieważ mamy dużo do nadrobienia. Kujawsko-Pomorskie na tle kraju zajmuje 14. miejsce pod względem innowacyjności - mówił Ostrowski.
- Kapitał na wkład własny można zdobyć na giełdzie, to narzędzie do pozyskania finansowania w formie emisji akcji - zachęcał prezes GPW. - To nie tylko główny parkiet, na którym notowane są 432 największe spółki, ale także nasze przedszkole giełdowe, czyli NewConnect z 420 małymi i średnimi firmami oraz rynek Catalyst, emisji obligacji przedsiębiorstw i samorządów.
Na głównym rynku GWP jest 9 spółek z naszego regionu, na NewConnect - 12.
Z raportu firmy doradczej PwC, która również jest partnerem spotkań "Kapitał dla rozwoju", wynika, że w skali kraju jest 900 firm, które ze względu na wielkość przychodów, mogłyby wejść na GPW, w naszym województwie - 64.
- Spółki giełdowe wydają najwięcej na badania i rozwój. Odpowiadają za 23 procent łącznej wartości inwestycji realizowanych przez sektor przedsiębiorstw. Zatrudniają w skali kraju 776 tys. osób. Ich działalność jest bardziej przejrzysta. Są bardziej wiarygodne, choćby dla banków - uważa Filip Gorczycaz PwC.
W czym pomogła giełda kujawsko-pomorskim spółkom?
- Zanim zadebiutowaliśmy w 2012 roku na NewConnect, nasze przychody wynosiły 1 mln zł, w zeszłym roku to było 15 mln zł. Wcześniej mieliśmy 200 tys. zł netto zysku, w 2014 roku osiągnęliśmy 2,7 mln zł - powiedział Roy Hubert, członek zarządu bydgoskiej firmy Vivid Games. To producent gier komputerowych, w które grają miliony osób na świecie. - Na początku zatrudnialiśmy 5 pracowników, dziś 40, a planujemy przyjąć kolejnych kilkudziesięciu. Łatwiej rozmawia nam się z bankami. Jesteśmy bardziej zdyscyplinowani, bo musimy myśleć również o naszych akcjonariuszach. Mamy ambicje stać się firmą nie tylko europejską, ale światową.
- Weszliśmy na giełdę w 2007 roku (główny parkiet - red.), by pozyskać kapitał do zdobycia zagranicznych rynków i udało się. Mamy e-sklepy w 13 krajach europejskich oraz jeszcze między innymi w Turcji i USA - wymieniała Monika Siarkowskaz bydgoskiej firmy Oponeo.pl, w której odpowiada za relacje z inwestorami. Oponeo to lider w sprzedaży opon i felg przez internet. - Gdyby nie giełda, nie bylibyśmy, gdzie dziś jesteśmy. Przed debiutem nasze przychody wynosiły 64 mln zł, w 2014 roku to było 340 mln zł.
