Taką karę na TVN nałożył wczoraj Juliusz Braun, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, gdyż "Big Brother - Bitwa" promuje przemoc i sceny erotyczne, lansując tym samym "swobodę obyczajową i zachowania oderwane od uczuć". - Komentarze w programie wskazują, że takie zachowania są słuszne i normalne - uzasadnia decyzję przewodniczący.
Z zarzutami nie zgadza się TVN. Andrzej Sołtysik, jej rzecznik stwierdził, że argumentacja KRRiT podważa istotę i formułę programu, a zarzuty są nieprawdziwe i niesprawiedliwe. -_ Seksu nie było, a to co KRRiT nazywa przemocą, my za przemoc nie uznajemy. To jest zasada rywalizacji - _dodaje.
TVN zamierza odwołać się od decyzji przewodniczącego.
Czy realizatorzy "Big Brother - Bitwa" zasłużyli na karę? Czekamy na Państwa opinie. Dzisiaj, od godz. 12 do 14, pod bezpłatnym numerem tel. 0-800-170-755.
Kara za seks
Joanna Grzegorzewska
TVN ma zapłacić 300 tys. zł kary. Za to, że przed godziną 23 pokazała w programie Big Brother przemoc i sceny erotyczne.