Katarzyna Kowalska wznowiła treningi

Udział skromnej ekipy włocławskiej w toruńskich zmaganiach juniorów wypadł na miarę oczekiwań szkoleniowców. Jedynie Aleksandrze Walkiewicz w biegu na 800 m udało się awansować, z 6. wynikiem eliminacji - 2:12,91. do finału. Pobiegła w nim o ponad cztery sekundy wolniej zajmując ostatecznie 8. lokatę. W biegu na 1500 m uzyskała jeden ze słabszych czasów zajmując miejsca na początku trzeciej dziesiątki.
Wyraźnie osłabiony po niedawnej anginie Michał Puściński zrezygnował ze startu na 1500 m zaś na dwukrotnie dłuższym dystansie z czasem 9:02,36 sklasyfikowany został pod koniec drugiej dziesiątki. Na miarę swych możliwości wypadły męskie sztafety 4x100 i 4x400 m jak również Marlena Jankowska. Biegaczka Vectry nie ukończyła biegu na 3000 m, a decyzja o zejściu z bieżni spowodowana była występem na 2000 m z przeszkodami. Podopieczna trenerki Agnieszki Nowakowskiej czasem 7:43,48 pobiła rekord życiowy co starczyło na zajęcie 17. lokaty. Błędy techniczne sprawiły, że chodu na 10 kilometrów nie ukończyła Nina Kolterman.

W rozgrywanym poza konkursem biegu na 100 m dobrze wypadł Michał Rosiak. Skoczek Vectry wygrał jedną z serii ustanawiając czasem 11,10 rekord życiowy. To niezły prognostyk przed startami w jego koronnej konkurencji skoku w dal.

Nadchodzące dni reprezentanci włocławskiego klubu mają zamiar poświęcić na szlifowanie formy przed drugą częścią letniego sezonu. Będzie ona niezmiernie ważna dla najlepszej biegaczki Vectry Katarzyny Kowalskiej, która w ostatnich tygodniach nie startowała. Po lekkiej kontuzji (naciągnięcie mięśni brzucha) nie ma już śladu i wychowanka trenera Mariana Nowakowskiego rozpoczęła już normalne treningi.
Pierwszy start po przerwie planowany jest w początkach sierpnia, a uwaga skoncentrowana będzie na biegu przeszkodowym i walce o minimum uprawniające do startu w tegorocznych mistrzostwach świata. Kowalska pragnie też, kolejny już raz w karierze wywalczyć tytuł mistrzyni kraju na swym koronnym dystansie.