Więcej o sprawie: Kibole "Zawiszy" napadli na młode koszykarki. Ukradli im flagę Widzewa i klubowe dresy
Na naszym forum i Facebooku pojawiło się wiele komentarzy. Prezentujemy niektóre z nich.
Archiel: Narybek z samego młyna. Właśnie to są osoby, które obecnie bojkotują mecze. Ciekawe czy pochwalą się tym wydarzeniem na stronie kibiców?
won:: Wysłać tych kiboli na prace społecznie i użyteczne - np. do zbioru buraków, tylko tam pasują.
bpg: Czy ktoś zajmie się w końcu tym problemem? Czy musimy czekać aż stanie się tragedia Niemoc polskiej piłki nożnej jest żałosna. Sportowo nic wielkiego nie obejrzymy. Na mecze chodzą kibole i wierni kibice. Kluby piłkarskie nie zyskują nowych fanów, którzy chodzą oglądać piłkę nożną. Brawo dla pana Osucha, że chociaż on stara się z tym walczyć, ale tu musi być solidarność w całej Ekstraklasie. Patologia rządzi piłką i stadionami.
brak słów: To już przeszło wszelkie granice. Komu przeszkadzały małe dziewczynki? To było przestępstwo. Odpowiednie służby powinny to wszystko wyjaśnić i ustalić sprawców.
gość: Kibole to duży problem. Nic nie da zamknięcie stadionu, bo hołota znajdzie sobie inne miejsce do chuligańskich wybryków. To zdarzenie tez miało miejsce na WSG, a nie na stadionie przy ulicu Gdańskiej. Od dawna wiadomo, że idąc na mecz, oni nawet nie wiedzą kto gra, liczy się tylko pretekst.
dżolero: Aż dziwię się małolatom, którzy boją się starszych chuliganów i za nim dążą. Żeby tak coś dla dobra piłki, sportu zorganizowali to nie. Lepiej pierwszego lepszego dopaść i ukraść cokolwiek by koledzy podziwiali jaki to "bohater". To jest śmieszne...
Post użytkownika Gazeta Pomorska.