Na Rajd Salamander przyjeżdżają do Włocławka co roku kierowcy nie tylko z województwa kujawsko-pomorskiego, ale również z innych regionów i miast. Zapewne nie inaczej będzie i tym razem. A dodajmy, że impreza ma charakter amatorski. Oznacza to, że udział w niej może wziąć każdy, kto posiada prawo jazdy kategorii B i sprawny technicznie samochód. Załogę jak w prawdziwym rajdzie stanowią kierowca i pilot. Rajdy typu KJS to wstęp do profesjonalnego ścigania się w zawodach wyższej rangi. Zawodnicy podczas nich zdobywają punkty, których odpowiednia ilość upoważnia do ubiegania się o licencję kierowcy rajdowego.
Zobacz zdjęcia: "Wychodzę na chwilę, wracam z pełnym koszem!" Lasy pełne grzybów [zdjęcia od Czytelników]
Miejscem startu niedzielnej imprezy, która rozpocznie się o godz. 10, będzie tradycyjnie przy Hali Mistrzów. Tam rozegrany zostanie pierwszy odcinek zawodów. Następnie zawodnicy przemieszczą się na teren Pałacu Bursztynowego. Kolejnym etapem będą drogi publiczne Włocławskiej Strefy Ekonomicznej obok zakładu WIKA. Rywalizacja zakończy się przy ul. Inowrocławskiej, na drodze prowadzącej do przedsiębiorstwa EuroTranschem. Zawodnicy będą mieli do pokonania 3 takie pętle. Przekroczenie mety przez pierwszego zawodnika przewidziane jest na godz. 15. Wręczenie pucharów i rozdanie nagród będzie ok. godz. 17.30 w holu Hali Mistrzów.
Podczas Rajdu nie zabraknie atrakcji dla kibiców. Na parkingu przy Hali Mistrzów w godz. 10-14 rozlokuje się Szkoła Jazdy "Autom". Będą symulatory dachowania i pasów bezpieczeństwa. Dla bardziej odważnych - jazda "Crazy Passatem" (z dwiema kierownicami). Dla najlepszych: nagrody.
_Patronat nad imprezą objął Prezydent Miasta Włocławek, Marek Wojtkowsk_i.
Info z Polski - 12 października 2017.