Klub Jeździecki "Deresz" w Nowym Dworze. Wielkie widowisko podczas biegów Św. Huberta
W Klubie Jeździeckim "Deresz" koło Koronowa, jak co roku, więc także w ostatni weekend (14 października) odbyła się tradycyjna "Pogoń za lisem", czyli tzw. Hubertus w kategorii młodzieżowej.
Józef Szews, prezes Klubu Jeździeckiego "Deresz", opowiadał o tradycji biegów Św. Huberta. Przedstawił jeźdźców i konie. Po odśpiewaniu popularnej pieśni "Pojedziemy na łów" jeźdźcy wraz z końmi wyruszyli do okolicznego lasu, a tuż za nimi na przyczepach z sianem wyruszyła liczna ekipa kibicujących gości.
Zwieńczeniem widowiskowych skoków przez przeszkody była ekscytująca pogoń na polanie za lisią kitą. Zwyciężyła młoda amazonka na koniu Rebus, która zwinnym ruchem zerwała rudą kitę uciekającego jeźdźca. Uroczystość widowiskowa, emocjonująca i wspaniale nawiązująca do naszych tradycji.
Klub Jeździecki "Deresz" w Nowym Dworze. Wielkie widowisko podczas biegów Św. Huberta
W Klubie Jeździeckim "Deresz" koło Koronowa, jak co roku, więc także w ostatni weekend (14 października) odbyła się tradycyjna "Pogoń za lisem", czyli tzw. Hubertus w kategorii młodzieżowej.
Józef Szews, prezes Klubu Jeździeckiego "Deresz", opowiadał o tradycji biegów Św. Huberta. Przedstawił jeźdźców i konie. Po odśpiewaniu popularnej pieśni "Pojedziemy na łów" jeźdźcy wraz z końmi wyruszyli do okolicznego lasu, a tuż za nimi na przyczepach z sianem wyruszyła liczna ekipa kibicujących gości.
Zwieńczeniem widowiskowych skoków przez przeszkody była ekscytująca pogoń na polanie za lisią kitą. Zwyciężyła młoda amazonka na koniu Rebus, która zwinnym ruchem zerwała rudą kitę uciekającego jeźdźca. Uroczystość widowiskowa, emocjonująca i wspaniale nawiązująca do naszych tradycji.
