Klub na Fali w Poznaniu ma usunąć infrastrukturę znad rzeki Warty. Urząd Miasta podał konkretną datę. Czytelnicy: "Kompletna farsa!"

O problemach Klubu na Fali informowaliśmy od grudnia ubiegłego roku. Ostatecznie stanęło na tym, że właściciele klubu zostali zobowiązani przez Wody Polskie do usunięcia zalegającej infrastruktury. Jeszcze miesiąc temu czytelnicy ponownie informowali nas o wciąż stojących drewnianych elementach. Na początku maja kolejny z nich wysłał niepokojące zdjęcia.

- Chciałbym zwrócić państwa uwagę na niebezpieczną sytuację i stan, w którym znajduje się aktualnie miejsce składowania pozostałości po Klubie na Fali - napisał w mailu pan Robert.

- Przed tygodniem zdjęto deski, którymi ten bałagan był obity i zaczęto rozkładać rury kanalizacyjne na miejscu gdzie w poprzednich 2 latach był owy klub. Od tamtej pory w bardzo mocno uczęszczanym ze względu na sprzyjająca aurę miejscu nad Wartą mamy do czynienia z niczym nie zabezpieczonym - nie wiadomo tak naprawdę co to jest - miejscem budowy, składowiskiem czy śmieciowiskiem - dodał.

Zobacz aktualny stan Klubu na Fali:

Pan Robert twierdzi, że stan tego "składowiska" łamie "wszystkie przepisy jakie tylko można złamać" jeśli chodzi o tego typu przedsięwzięcia i ich wymagane zabezpieczenie.

- Jest niewytłumaczalnie dlaczego wszyscy inni prowadzący działalność gastronomiczną nad Wartą np. Nurt czy Kontenery mogą to robić zgodnie z ogólnie przyjętymi normami, pozwoleniami i przepisami, a tylko Klub na fali wydaje się z nich drwić i stać ponad prawem - informuje w mailu.

- To jest naprawdę przypadek bez precedensu. Kompletna farsa - dodaje.

W informacji zaznaczył również dzieci, psy a nawet dorośli regularnie po tym terenie spacerujący, także w godzinach wieczornych są narażeni na potencjalne obrażenia.

Urząd Miasta potwierdził, że właściciele Klubu ponownie ubiegali się o wybudowanie nad Wartą w tym sezonie. Jak informuje nas Piotr Sobczak, dyrektor Wydziału Urbanistyki i Architektury UMP, 3 kwietnia wpłynęło do urzędu zgłoszenie, które jest obecnie rozpatrywane. Urząd oczekuje na uzupełnienie wniosku.

Co się obecnie dzieje z pozostawioną infrastrukturą klubu?

- Infrastruktura Klubu na Fali została posadowiona w części na nieruchomości komunalnej bez zgody Miasta Poznania jako właściciela. Wezwano Klub na Fali do usunięcia infrastruktury oraz uprzątnięcia i opuszczenia tego terenu - podaje Magda Albińska, dyrektorka Wydziału Gospodarki Nieruchomościami UMP.

- Klub na Fali został obciążony za korzystanie z nieruchomości bez tytułu prawnego. W ramach wezwania, o którym mowa powyżej, jako ostateczny termin na opuszczenie nieruchomości wskazano 11 maja 2024 r. W przypadku niedochowania tego terminu Miasto Poznań wystąpi do sądu z powództwem o wydanie nieruchomości, o czym Klub na Fali został poinformowany - dodała.

Ostatecznie można zatem powiedzieć, że do 11 maja klub miał usunąć elementy. Tak się jednak nie stało a infrastruktura wciąż stoi. Przedstawicielka klubu, Marta Grabianowska poinformowała, że elementy zostaną usunięte do końca tego tygodnia.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Turystyczna Wielkopolska: powiat krotoszyński