Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobylarnia zgodziła się naprawić 500 metrów Trasy Uniwersyteckiej

bog
Trasa podczas prób obciążeniowych w listopadzie 2013 roku. Zaraz potem odkryto fuszerki związane z jej nawierzchnią
Trasa podczas prób obciążeniowych w listopadzie 2013 roku. Zaraz potem odkryto fuszerki związane z jej nawierzchnią Andrzej Muszyński
Przed nami wymiana nawierzchni Trasy Uniwersyteckiej. Kobylarnina zgodziła się naprawić 2/3 tego, co oprotestowali bydgoscy drogowcy.

- Nie jest to pełny sukces, ale na pewno zadowalający - twierdzi Mirosław Kozłowicz, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.

I wyjaśnia szczegóły wczorajszego porozumienia: - Przedstawiciele Kobylarni zgodzili się naprawić 250-metrowy odcinek, którego jakość podważył Instytut Budowy Dróg i Mostów oraz drugi, o podobnej długości na wewnętrznym pasie jezdni od Focus Parku do ulicy Wojska Polskiego. Do tego umówiliśmy się jeszcze, że w najbliższą środę przeprowadzimy wspólnie badania, po których ostatecznie zdecydujemy, co będzie z pozostałymi, kwestionowanymi przez nas fragmentami trasy - informuje szef naszych drogowców.

Zobacz także: Fuszerki na Trasie Uniwersyteckiej. Trwa spór o zakres napraw
Przypomnijmy, że laboratorium ZDMiKP podważyło łącznie jakość 850 metrów nawierzchni trasy. Kobylarnia zleciła jednak w IBDiM odrębne badania, według których naprawy wymaga tylko 250 m.

Jak udało nam się ustalić niezależnie od wyników jutrzejszych badań frezowanie jezdni i układanie nowej warstwy ruszy jeszcze w maju - na całych odcinkach między poszczególnymi dylatacjami. a

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska