Kochani moi

     Gwiżdżę na to, czy publikowanie waszych zdjęć w Internecie co zapoczątkowała śląska policja - jest zgodne z prawem. Nie ma dla mnie znaczenia, czy naruszy to waszą prywatność, dobra osobiste, cześć, honor dobre samopoczucie. Wy, sami, nie dajecie szansy nikomu i dlatego wam jej dawać nie wolno. Osobiście byłbym zadowolony oglądając wasze gęby nie tylko w sieci czy gazetach, ale i na każdym słupie ogłoszeniowym: wtedy musielibyście wychodzić z domu nocą,za dnia łazić kanałami. Sądy - z racji zupełnie niezrozumiałego dla mnie humanitaryzmu - traktują was pieszczotliwie, wkładając do mamra wtedy gdy zostawiacie trupy za sobą. Dlatego, rozzuchwaleni, pobłażliwej sprawiedliwości, ojcowskiej wyrozumiałości, wy, święte krowy nawalone jak stodoła po żniwach, coraz częściej ruszacie na drogi siejąc grozę i nieszczęście.
     Nie przepadam za PSL-em, ale bardzo mi się podoba, że odgrzało trochę zapomniany już pomysł konfiskowania wam samochodów. Pewnie nic z tego nie będzie, bo zaraz zaczną się szlochy: autko to jedyne źródło utrzymania, to klęska, bieda u bram, rodzinie głód w oczy zajrzy. Obrońcy ludu ruszą na ratunek przestępcom; nieraz tak robili i im wychodziło.
     A szkoda wielka, bo - być może - to jednak byłaby jakaś szansa na uporanie się z pijanymi bandytami, którzy dziś są większym zagrożeniem aniżeli wszyscy tajni współpracownicy i agenci.
     Dalej już w skrócie i po łebkach:
     Pozdrawiam adwokatów grających w bambuko ze sprawiedliwością nie przychodzących na rozprawy po to aby wygrać przedawnienie. też trzeba się dobrać do skóry, tak abyście poczuli.
     Macham prawicą w stronę mych ulubionych kolejarzy z Tarnowskich Gór niecierpliwie czekających tylko na pretekst do zablokowania torów, jakikolwiek bzdurny by nie był. Jak się robi w firmie na skraju bankructwa, to głupotą i bezczelnością jest się domagać podwyżek. powinien pojąć nawet facet od wajchy.
     Uśmiecham się miło do polityków klecących na kolanie projekty mające być alternatywą dla pomysłu Balickiego na temat służby zdrowia. te żałosne wypracowania mają jeden wspólny mianownik: są pod kampanię wyborczą i nie rozwiązują niczego oprócz zaległych wynagrodzeń. To nie jest problem i zmartwienie pacjentów, Rokita, panie Lepper, panie i panowie.
     Czapką do ziemi, po staropolsku, kłaniam się wszystkim, którzy uważają, iż polską racją stanu jest zbojkotowanie moskiewskich ów zakończenia II wojny. Jeśli nie rozumiecie, że w interesie waszego i mojego kraju nie jest budowanie nowych murów między nami a Rosją, to chociaż nie obnoście się z tym, bo wstyd.
     Buziaki dla lustratorów.
     Laurka dla członków Ligi Polskich Rodzin i dla ich rodzin.
     Czerwona róża dla SLD, który nie wie kiedy wstać i wyjść w cholerę.
     Nieustające wyrazy sympatii dla komisji od Orlenu oraz dla wszystkich specjalnych komisji jakie były, są i będą. Obyście zdrowi byli, moje pieszczochy.
     Raz jeszcze wszystkim wam dziękuję, że jesteście. Bez was wiersze musiałbym pisać.