
Marię gra Scarlet Johanson. Aktorka jest znana m.in. z filmu "Zaklinacz koni". Zagrała z nim z Robertem Redfordem
(fot. Fot. Monolith Films)
To można oglądać od piątku w dramacie historycznym "Kochanice króla". Na film zapraszają Cinema City i Multikino.
Anglia, XVI wiek. Wychodzi na jaw, że król Henryk VIII ma dosyć swej żony Katarzyny Aragońskiej, która nie potrafi dać mu męskiego potomka.
Sprytny plan
Seniorzy rodu Boleyn, ojciec i wuj dwóch pięknych panien, wymyślają chytry plan, co by tu zrobić, aby wzbogacić się i mieć wpływy na dworze. Dwie siostry Boleyn - Anna i Maria - mają zabiegać o względy króla, aby wybrał jedną z nich na swą kochankę.
Dramat jest ekranizacją powieści "Kochanice króla" Philippy Gregory. Książka ukazała się w 26 krajach.
Siostry wpadają w sidła przez siebie zastawione. Ich początkowe udawanie przeradza się w bezwzględną walkę o miłość króla. Jego serce zdobywa ostatecznie Maria, która rodzi mu syna. Jednak chorobliwie zazdrosna Anna nie zważa na siostrę i walczy o przychylność Henryka Tudora VIII. Za wszelką cenę będzie próbowała zrealizować plan: zostać królową Anglii.
Wstawiennictwo siostry
Podstęp, do jakiego zniżyła się Anna, doprowadza ją do upadku. Wstawia się za nią u króla Maria, bo jednak siostrzana więź jest silniejsza niż przywiązanie do króla. Maria, mimo że się stara, nie będzie mogła uratować Anny, bo los tej jest już przesądzony: czeka ją ścięcie.
Większość zdjęć powstała w prawdziwych zamkach i rezydencjach w Anglii, m.in. Hever Castle, gdzie kiedyś mieszkała rodzina Boleyn.
Film przedstawia obraz życia i szokujących zwyczajów panujących na dworze najsłynniejszego króla Anglii. To nie król, ale dwie kobiety rywalizujące o jego względy są głównymi bohaterkami.
Wyprzedza epokę
Natalie Portman wcieliła się w postać Anny. Przygotowując się do swojej roli, przeczytała powieść pod tym samym, co film, tytułem. Szukała też informacji o bohaterce w źródłach historycznych. Doszła do wniosku, że Anna wyprzedzała swoją epokę.
- Miała duże poczucie własnej wartości, które było niezwykłe, jak na tamte czasy. Uważała, że zasługuje na status, którego nie dała jej rodzina, jednak to doprowadziło ją do upadku - mówi Portman.
Peter Morgan, scenarzysta, był nominowany do Oscara i zdobył Złoty Glob za scenariusz "Królowej" (2006).
Siostrę Anny, Marię, gra Scarlett Johanson. Ona również zbierała informacje na temat swojej bohaterki. Miała jednak utrudnione zadanie. - Niewiele wiadomo na temat jej życia. Pojawiają się różne opisy jej romansu z Henrykiem, ale nic nie wiadomo o niej samej. Nie wzbudzała zainteresowania. Była tylko kolejną królewską nałożnicą. Musiałam więc oprzeć się na tym, jak wyobraziła ją sobie ekipa filmowa - opowiada Johanson.
Ekipa kostiumologów musiała zaprojektować i uszyć setki kostiumów z epoki Tudorów. Czerpała inspirację z obrazów, które powstały w XVI wieku.
W filmie uwagę zwracają stroje. Kostiumolog Sandy Powell zadbała o rozróżnienie Marii i Anny. - Maria jest łagodniejsza i bardziej romantyczna, niż Anna, która wydaje się mocna i twarda, dlatego ubrałam je w inne barwy - wyjaśnia Powell. - Kostiumy odzwierciedlają też społeczny i polityczny status.
Ma pieniądze
Na przykład u ojca dziewcząt, sir Tomasza Boleyn, każdy kolejny strój jest wspanialszy od poprzedniego, a pod koniec to już przepych w złym guście. Ojciec poprzez ubiory pokazuje swoje rosnące wpływy na dworze oraz rosnące bogactwo. Nosząc takie stroje, pokazuje, że ma pieniądze.