Do tragedii doszło przed godz. 15 w Wąsoszu w powiecie nakielskim. 64-latek pływał w jeziorze, gdy źle się poczuł. Nie udało się go uratować.
Mężczyzna pływał w jeziorze. Był przy bojach, gdy źle się poczuł. Z wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 64-latek dostał się na około minutę pod wodę.
Jego żona zaalarmowała ratowników. Ci próbowali wydostać mężczyznę na brzeg i go uratować.
Czytaj też: Zatrważająca liczba utonięć na początku tegorocznych wakacji [Nie pływaj po alkoholu! Pamiętaj, że bezpieczeństwo w wodzie zależy przede wszystkim od Ciebie!](http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100703/REGION/628775959)