Dziś w Krojczynie doszło do kolizji. Droga przez kilka godzin była zablokowana. Policja wprowadziła objazd przez Zaduszniki.
Kierująca BMW na prostym odcinku drogi, wpadła w poślizg, auto dachowało i wpadło do rowu. W samochodzie prócz kobiety było także jej 4-letnie dziecko. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Ze zniszczonego wozu pomogli wyjść jej mieszkańcy. Do przyjazdu karetki, wraz z dzieckiem, zatrzymała się w jednym z domów. Na miejscu zdarzenie pierwsi byli strażacy z Zadusznik, którzy uprzątnęli teren po wypadku.
Droga była oblodzona, kierująca była trzeźwa.
Wideo
Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice
Pani jechała z dzieckiem a tak nieodpowiedzialnie. Tam jest ograniczenie do 50 - teren zabudowany, bardzo lekki zakręt. Warunki tego dnia były szczególnie trudne, bo ślisko. Przejeżdżałem tamtędy i widziałem to auto. Nie wyglądało na to, że Pani jechała z przepisową prędkością. Może się mylę, ale obawiam sie, że nie. Miejmy nadzieję, że będzie to nauczka na przyszłość.
G
Gość
17 stycznia, 23:11, Gość:
Małe sprostowanie... dziecko miało 5 lat, a pierwsza była straż z Krojczyna.
4 lata ? polecam się upewnić zanim się kogoś poprawi
G
Gość
Małe sprostowanie... dziecko miało 5 lat, a pierwsza była straż z Krojczyna.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl