Pieśń towarzyszyła zbrojnym rycerzom, szlacheckim zaciągom, powstańcom. Była z nimi na frontach wojen światowych, jest dziś w koszarach. W czasach pokoju towarzyszy naszej codzienności, nie tylko od święta, nie tylko w czasie spotkań muzycznych.
Tak było też podczas ostatniego koncertu, w Brodnicy. Dlaczego nad Drwęcą? Po pierwsze - mamy powód do dumy. To w brodnickich koszarach stacjonują żołnierze 4 Brodnickiego Pułku Chemicznego, są z nami na co dzień od lat.
Drugą, jakże miłą okolicznością było 15-lecie służby jako kapelana wojskowego ks. ppłk Bolesława Lichnerowicza, o czym artyści przypomnieli na samym początku podrywając publiczność do wspólnego "Sto lat".
W dalszej części koncertu mogliśmy podziwiać talent artystyczny i grupy muzycznej, i tanecznej. Pieśń patriotyczna, to również przypomnienie wielu faktów z naszej historii, radosnych i dramatycznych. Jej znajomość - treści i melodii - to chyba najlepsza broń, jaką powinniśmy władać, a że się to udaje świadczył właśnie ostatni koncert w hali "Księżniczka".