Koniec poszukiwań. Janusz Liszewski ze Strzemięcina odnalazł się!

co ja paczuje?

Swięta racja.Jak mozna z dobrego człowieka zrobic pijaka i w jednej chwili zepsuc opinię całej rodzinie.I to jest w lasnie takie nasze forum.Piszą tylko ludzie ktorzy chca sensacji.Brawo

mam nadzieję, że czytając dzisiejszą pomorską, niektórzy zaspokoili swoją chorą ciekawość. A ci, którzy wypisywali brednie, typu "zachlał" itp, przynajmniej trochę się zawstydzą...

Wszystko rozumię, ale w tej sytuacji okolicznosci, miejsce odnalezienia człowieka powinny byc podane do publicznej wiadomosci.

Przykro mi czytać niektóre komentarze. Znam osobiście tego Pana i gwarantuję, że to porządny człowiek.

Lokalne media podejrzewam same się zaangażowały współpacując z Policją i dostając zgodę rodziny na umieszczenie informacji o zaginięciu. Nie wszystkie bowiem zaginięcia są ogłaszane w mediach. Poza tym nawet jeśli by było tak, jak piszesz - rodzina w żaden sposób nie jest zobowiązana do podawania jakichkolwiek wyjaśnień, a co więcej - należy uszanować ich prywatność i to, że chcą daną sytuację jak najszybciej zakończyć, wyciszyć i powrócić do normalności. Opinia publiczna powinna się cieszyć z odnalezienia tego Pana całego i zdrowego oraz nie wścibiać noska w nie swoje sprawy.

Jeżeli do poszukiwań zaangażowano lokalne media, opinię publiczną, to organizatorzy poszukiwań (rodzina) tego pana są zobowiązani do podania wyjaśnień i uzasadnienia zaistniałej sytuacji, niezależnie od tego czy była to choroba, zanik pamięci, czy inne sprawy jak kłótnia domowa, skok w bok, czy trzydniówka.

Uważaj bo Ci to powiedzą. A za wszystko zapłacimy i tak MY, podatnicy. Cicho sza, najważniejsze że się znalazł

Jeżeli do poszukiwań zaangażowano lokalne media, opinię publiczną, to organizatorzy poszukiwań (rodzina) tego pana są zobowiązani do podania wyjaśnień i uzasadnienia zaistniałej sytuacji, niezależnie od tego czy była to choroba, zanik pamięci, czy inne sprawy jak kłótnia domowa, skok w bok, czy trzydniówka.

Nawet jeśli ten Pan "zapił" to i tak nie nasza sprawa i wcale się nie dziwię, że nie podano powodu, bo co to kogo obchodzi. Najważniejsze, że szukano, a jeszcze ważniejsze, że się znalazł cały i zdrowy!

Skoro ten Pan odnalazł się, to czemu dzisiejsza papierowa Pomorska ogłosiła komunikat/prośbę aby tego Pana szukać? Refleks szachisty, czy co?

"Co działo się z nim przez ten czas, nie powiedziała. Najważniejsze, żemężczyzna się odnalazł." Co w tym zdaniu brakuje? Informuje Marzena Solochewicz - Kostrzewska, rzecznik grudziądzkiej policji, Jest to tak wazne, te trzeba kilka razy w artykule lub prawie kazdym artykule wymienic. Najprawdopodobniej ta osoba jest znana juz na ksiezycu i w Hollywood, poniewaz VIP.

razem zachlelisma

pełen obraz sper inteligencji zzz zazdroszcze ci malego rozumku :)baranie

Skoro był poszukiwany to wypadałoby poinformować ludzi ,że przyczyną było.....no chyba że są to sprawy wyjątkowo delikatne,dobrze że tak się skończyło.

razem zachlelisma

razem zachlelisma