https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersyjnego spektaklu nie chciał Poznań, przyjęła za to Bydgoszcz. Są już oburzeni i zapowiadają protest pod teatrem

Joanna Pluta
To spektakl o religii, sprawach kościoła, o konsumpcjonizmie i systemie wartości - mówi Łysak. - Jest ostry i mocny, sięga po zdecydowane środki i to właśnie dlatego budzi tyle emocji.
To spektakl o religii, sprawach kościoła, o konsumpcjonizmie i systemie wartości - mówi Łysak. - Jest ostry i mocny, sięga po zdecydowane środki i to właśnie dlatego budzi tyle emocji. Materiały Prasowe Malty
"Golgota Picnic" Rodrigo Garcii miał być pokazywany jako jeden ze spektakli podczas zbliżającego się festiwalu Malta w Poznaniu. Nie będzie, bo środowiska katolickie, przedstawiciele ruchu narodowego, część polityków i metropolita poznański, abp Stanisław Gądecki spektakl oprotestowali

"Golgota Picnic" Rodrigo Garcii miał być pokazywany jako jeden ze spektakli podczas zbliżającego się festiwalu Malta w Poznaniu. Nie będzie, bo środowiska katolickie, przedstawiciele ruchu narodowego, część polityków i metropolita poznański, abp Stanisław Gądecki spektakl oprotestowali. Ponad 50 tys. osób, w tym pseudokibice, zadeklarowało, że zrobi wszystko, żeby nie dopuścić do wystawienia spektaklu.

Organizatorzy Malty w końcu poddali się presji i pokazy odwołali, tym bardziej że do zapowiedzi protestów dołączyły w końcu pogróżki. Nie przestraszył się za to Paweł Łysak, ustępujący już niedługo dyrektor Teatru Polskiego w Bydgoszczy i zdecydował, że w najbliższy piątek pokaże spektakl za darmowe wejściówki.

- Stała się rzecz bardzo niedobra, bo pod groźbą użycia siły chce się zamknąć usta artystom - mówi nam Łysak. - To niebezpieczne i niepokojące, szczególnie po 25 latach demokracji w Polsce. Musimy robić wszystko, aby do takich sytuacji nie dopuszczać. Dlatego zdecydowałem się zorganizować projekcję tego spektaklu. Nie jestem sam. Inne teatry w Polsce również to zrobią. Wiem, że ma to w planach Teatr Rozmaitości w Warszawie i poznański Teatr Polski, a także kilkanaście innych placówek.

Łysak przyznaje, że spektakl jest kontrowersyjny. - Porusza tematy religii, kościoła, systemu wartości i konsumpcjonizmu, jest surowy i mocny - mówi. - I właśnie dlatego budzi tyle emocji. Nie może być jednak tak, że zamyka nam się usta i zabrania mówić o trudnych i kontrowersyjnych sprawach - dodaje dyrektor. A jednak. Są tacy, którzy próbują.

Wczoraj na biurku prezydenta Bruskiego pojawiły się między innymi protesty Klubu Gazety Polskiej. - Klub wzywa wszystkich mieszkańców miasta do bojkotu przedstawienia oraz organizacji protestów - czytamy w piśmie. - Przypominamy również, że KGP już 2012 r. domagał się odwołania z funkcji dyrektora Pawła Łysaka, za przepełnione pornografią "dzieła" obrażające chrześcijan i błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszkę.

Głos zabrali też radni klubu Prawa i Sprawiedliwości. W liście do prezydenta czytamy "domagamy się o natychmiastowe podjęcie działań zmierzających do usunięcia tego przedstawienia z repertuaru teatru".

- Bydgoszcz nie jest spluwaczką, do której można wszystko zrzucić i w której można wszystko zrobić - uważa Stefan Pastuszewski, radny klubu PiS i bydgoski działacz kultury. - Na pewno na to nikt nie pójdzie i będzie po kłopocie. Gdy usłyszał od nas, że wszystkie bilety już poszły, stwierdził. - No ale wie pani, że za darmo to ludzie nawet wezmą zepsute mięso.

Zapytany, czy PiS planuje jakieś protesty w piątek pod teatrem, powiedział, że tak, ale nie chce mówić o szczegółach. Bardziej rozmowny był Krzysztof Zagozda, rzecznik prasowy stowarzyszenia Unum Principium, które również wysłało do prezydenta prośbę o interwencję w tej sprawie. - Spektakl jest co najmniej kontrowersyjny, dlatego prezydent, któremu instytucja teatru podlega, powinien użyć wszystkich możliwych środków, żeby do projekcji nie dopuścić - mówi nam. - W miejscu publicznym takie obrazoburcze rzeczy nie powinny się dziać. Poza tym teatr poinformował, że za darmo da wejściówki. Osoby ze stowarzyszenia chciały po nie pójść, okazało się, że nie ma.

- To znaczy, że protestujecie przeciw czemuś, co dopiero chcieliście zobaczyć? - pytam.
- Ja już widziałem co nieco w internecie, ale chcieliśmy zgłębić temat, żeby nie było, że nie wiemy, o czym mówimy.

Przeczytaj także: W Bydgoszczy będzie nowy teatr - tuż nad kanałem! [zdjęcia]
Zagozda dodaje, że w ich mniemaniu to już nie pierwszy "barbarzyński wybryk" Łysaka. - To samo było w przypadku spektaklu "Turyści" - mówi. - Mam nadzieję, że prezydent zareaguje odpowiednio, bo musi pamiętać, że niedługo wybory i warto, żeby dobrze żył ze środowiskami katolickimi.

Bruski jednak pod protestami nie zamierza się uginać. - Prezydent nigdy nie ingerował w repertuar teatru i tym razem również tego nie zrobi - oświadczyła Marta Stachowiak, rzeczniczka Bruskiego. - Dyrektor Łysak zawsze miał dużą autonomię w podejmowaniu takich decyzji. Nic się nie zmieniło. Nie mamy w planach zabraniania mu czegokolwiek. Ponadto Bydgoski Pakt dla kultury mówi, że "kultura jest dobrem wspólnym, a władze Bydgoszczy będą wspierać twórczość krytyczną, eksperymentalną, skierowaną do obywateli o różnych światopoglądach, będąc gwarantem wolności artystycznego wyrazu" - kończy.

Jeden z duchownych ze zgromadzenia Dominikanów poproszony przez nas o komentarz mówi: - Nonsensem jest odwoływanie się do uczuć religijnych, bo wypowiedź artystyczna nie podlega krytyce społecznej. W moim mniemaniu to wiele hałasu o nic.

Kazimiera Szczuka, która podpisała protest Obywateli Kultury, jako jedna z 8 tys. osób mówi o terrorze. - Inaczej tego nazwać nie można. Panuje całkowita bezkarność w szykanowaniu artystów. Wystarczy przypomnieć takie nazwiska jak Kozyra, czy Baumgart - je też piętnowano. Nie można na to pozwolić, szczególnie że ci, którzy piętnują, zwykle nie wiedzą nawet, co piętnują.

Stowarzyszenie Unum Principium szczyci się tym, że parę lat temu nie dopuściło do wystawienia kontrowersyjnego spektaklu "Superstar with Jesus Christ". - Tym razem też nam się uda. Będziemy mieć dla Łysaka kilka niespodzianek.

- Czy to już pogróżki?
- Ależ skąd. Naszym głównym orężem będą modlitwa i różaniec - odpowiada Zagozda. - Ale będziemy przygotowani na każdą okoliczność, bo do projekcji spektaklu nie wolno dopuścić.

Z naszych informacji wynika, że policja będzie ochraniać piątkowe widowisko.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 26

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jumanji

I po co ten szum cały ? :o

j
jumanji
W dniu 25.06.2014 o 20:03, Gość napisał:

Estetykę, powiadasz? Estetykę...

W 2014 roku Rodrigo García jest  kuratorem idiomu: Ameryka Łacińska. Mieszańcy / Mestizo podczas Malta Festival Poznań, a może miał być tylko, nie wiem ? :blush:
Malo znamy artysta, a jednak  w  2009 roku Rodrigo García został uhonorowany Europejską Nagrodą "Nowe Rzeczywistości Teatralne" przyznawaną artystom, którzy wytyczają nowe szlaki refleksji i ekspresji we współczesnym teatrze.

Jak  w Teatrze Narodowym w Warszawie w 1968  ówczesny dyrektor, Kazimierz Dejmek  postanowił zapowiadać   wystawienie  "Dziadów” Adama Mickiewicza, w nowoczesnej inscenizacji, (a po kilku miesiącach mówił m.in.: "Jako materialista przesunąłem chrystianizm i mistycyzm Autora ze sfery dewocyjnej na grunt ludowej obrzędowości, akcentując rewolucyjność i patriotyczność utworu" ) to cała Moskwa protestowała, mogło się zakończyć wojną domową, oby czasem nie  było powtórki z rozrywki !!! :(

Nawet na tą okoliczność krążyły dowcipy

W 1968r., po słynnym wystawieniu "Dziadów", delegacja polska bawiła w Moskwie. Chruszczow zwraca się do Gomułki:
- Podobno u was w teatrze wystawiono antyradziecką sztukę?
- No, tak, "Dziady" - z pokorą potwierdza Gomułka.
- I coście zrobili?
- Zdjęliśmy sztukę.
- Dobrze. A co z reżyserem?
- Został zwolniony z pracy.
- Dobrze. A autor ?
- Nie żyje.
- A toście chyba przesadzili...

G
Gość
W dniu 25.06.2014 o 19:45, jumanji napisał:

Biedne trzy siostry, ale i tak bardzo dużo ludzi pójdzie z samej, czystej ciekawości, by obejrzeć ponoć kontrowersyjny spektakl „Golgota Picnic” hiszpańskiego skandalisty Rodrigo Garcii. (Rodrigo García (ur. 1964 w Buenos Aires, Argentyna) – hiszpański dramatopisarz, reżyser teatralny, aktor, scenograf i artysta wizualny.García łączy w teatrze różne dziedziny życia i sztuki np. sztuki plastyczne z gastronomią i boksem. Proponuje nową estetykę - teatr jako akcję społeczną, teatr bez niuansów, wprost krytykujący materializm, alienację człowieka w społeczeństwie konsumpcyjnym. Wykorzystuje przy tym różne źródła. ) 

Estetykę, powiadasz? Estetykę...

j
jumanji
W dniu 25.06.2014 o 19:13, Wiara nadzieja miłość - napisał:

Biedni i śmieszni jesteście w tej walce z Koścm. A delikwenta przytulającego się do drzewa  tym bardziej można żałować i się za niego modlić. Chyba, że jest to drzewo krzyża, wtedy jesteś na właściwej drodze aby wejść do Królestwa Wiecznego. Trzymam  za Was kciuki, abyście znaleźli właściwą drogę. Tak jak Św. Paweł...

Biedne trzy siostry, ale i tak bardzo dużo ludzi pójdzie z samej, czystej ciekawości, by obejrzeć ponoć kontrowersyjny spektakl „Golgota Picnic” hiszpańskiego skandalisty Rodrigo Garcii.

 

(Rodrigo García (ur. 1964 w Buenos Aires, Argentyna) – hiszpański dramatopisarz, reżyser teatralny, aktor, scenograf i artysta wizualny.García łączy w teatrze różne dziedziny życia i sztuki np. sztuki plastyczne z gastronomią i boksem. Proponuje nową estetykę - teatr jako akcję społeczną, teatr bez niuansów, wprost krytykujący materializm, alienację człowieka w społeczeństwie konsumpcyjnym. Wykorzystuje przy tym różne źródła. )
 

W
Wiara nadzieja miłość -

Biedni i śmieszni jesteście w tej walce z Koścm. A delikwenta przytulającego się do drzewa  tym bardziej można żałować i się za niego modlić. Chyba, że jest to drzewo krzyża, wtedy jesteś na właściwej drodze aby wejść do Królestwa Wiecznego. Trzymam  za Was kciuki, abyście znaleźli właściwą drogę. Tak jak Św. Paweł...

T
Tachunka Vitco
W dniu 25.06.2014 o 15:55, jumanji napisał:

 Nie lękajcie się ! -  i wszystko na temat Ale wstyd jest też, a najlepszą obroną zawsze  jest atak -   :blush: 

Na z dołu upaczone pozycje, bo i łatwiej. tych nikt nie broni.

A wstyd to kraść (dać się złapać) i z panienki spaść :( czasami, jak królik z królicy do tyłu na plecy. sztuka to nie lada jaka :blink:

F
Franc
W dniu 25.06.2014 o 15:38, jumanji napisał:

No raczej nie, a i tak paskudnie by to wyglądało,  ale też ilu ich jest i co ta garstka ludzi może zrobić, a i też po co, skoro nie ma takowej potrzeby - prawda   ?   :(

 

No właśnie ,w tym przypadku również nie ma takiej potrzeby.A to że katolików jest w Polsce mrowie ,to nie znaczy ,że wolno im atakować demokrację państwa naszego. Poza tym większość  z nich to fałszywi katolicy ,tacy tylko na pokaz. Najważniejsze się pokazać ,a że ani jednego z tych 10 przykazań nie dotrzymują ,to już nie ważne. ;)

j
jumanji
W dniu 25.06.2014 o 09:22, Franc napisał:

Czy ateiści idą pod kościół w niedzielę i skandują ,wymachują flagami itp. ? czy ludzie innych wiar chodzą z transparentami w czasie chrztów ,pierwszych komunii lub procesji różnego typu ? czy ktokolwiek wnika klerowi w ,,repertuar,, niedzielnych sztuk wystawianych w kościołach? -

No raczej nie, a i tak paskudnie by to wyglądało,  ale też ilu ich jest i co ta garstka ludzi może zrobić, a i też po co, skoro nie ma takowej potrzeby - prawda   ?   :(

T
Tomasz
W dniu 25.06.2014 o 11:58, Wiara nadzieja miłość - napisał:

Ja jednak przypominam, że choćby demokracyjna zasada mówi o tym, że większość rządzi i ma prawo do stawiania na swoim. A Teatr Polski nie jest puki co prywatnym miejscem, jeśli nim zostanie to wtedy Pali(młoty) i jemu podobni geje i lesby mogą sobie orgie urządzać! Natomiast Bruski pokazuje właśnie (zresztą nie po raz pierwszy) swoją prwawdziwą twarz. A na głosach, zdaje się już mu nie zależy bo już od dawna wie, że i tak szans na powtórny wybór nie ma!


A czy ktoś mnie pyta o to czy cześć moich podatków chce dać na czarną stronkę- NIE. To proszę się nie wypowiadać.
M
MICHU
To co wyprawiacie pseudokatole przechodzi ludzkie pojęcie. Ale jest sposób wydzielić rezerwat gdzieś w puszczy u sobie siedzicie z tymi pedofilami oraz zaklamanymi biednymi klechami. To co ja robię nie powinno was interesować. Mnie nie intetesuje to co robicie w pseudo świątyniach. Amen
F
Filmar
W dniu 25.06.2014 o 12:33, Wiara nadzieja miłość - napisał:

Żal mi tyklo tych wszystkich skrzywdzonych przez los, że nie zaznali miłości i poczucia bliskości z Bogiem. Ale trzeba mieć nadzieję! Kiedyś i Wy tego doświadczycie! Wierzę w to i tego Wam życzę!!!Bóg jest miłością!!! Alleluja!!! Pamiętajcie o tym - zwłaszcza kiedy będzie Wam źle...

Żal wspaniałomyślny.Życzenia przyjęte. Tylko zapominasz ,że na świecie są inaczej myślący ,inaczej wierzący i nie wierzący.Jak jest mi źle to przytulam się do drzewa.

F
FREEDOM

Bóg...czymże jest Wasz Bóg wobec mojego ateizmu - odpowiem - NICZYM

W
Wiara nadzieja miłość -

Żal mi tyklo tych wszystkich skrzywdzonych przez los, że nie zaznali miłości i poczucia bliskości z Bogiem. Ale trzeba mieć nadzieję! Kiedyś i Wy tego doświadczycie! Wierzę w to i tego Wam życzę!!!

Bóg jest miłością!!! Alleluja!!! Pamiętajcie o tym - zwłaszcza kiedy będzie Wam źle...

G
Gość
W dniu 25.06.2014 o 11:53, angel napisał:

Zawsze myslalem ze religijny  fundamentalizm to gdzies daleko w Azji i Afryce. A tu kwitnie nam religijne zaslepienie w Bydgoszczy. Nie chcesz oglądać, to nie patrz - nikt Cię nie zmusza. Popieram w 100 procentach Łysaka. Cenzura to walka z wolnością. Niektórzy to naklepiej cofnęliby się do komuny

Masz przyjemność zażywania kąpieli w szambie - któż ma prawo ci tego zabronić. Wszak Bóg dał ci wolną wolę. I rozum. Choć może niekoniecznie wszystkim. Tylko dlaczego wszyscy mają ci takie kąpiele fundować ze swoich podatków. Sfinansuj i kąp się do woli.

F
FREEDOM

do kolegi @ OBYWATEL

Moja wiara...ciekawe w co

bo w rzekomego Boga przestałem wierzyć już dawno temu.

nie jestem młodzieńczym wynalazkie, lecz dorosłym facetem, mającym swoje zdanie, który wie co to znaczy ŻYCIE i jego sens, mając jednocześnie pojęcie o tym. WIara nie jest w stanie mnie zaślepić tak jak innych obywateli, gdyż ślepota ludu ułomnego, zawsze była wykorzystywana przez kościół już nawet w ludwikowskiej francji.

a co do demokracji - owszem jest ona w rządach naszego kochanego państwa, lecz nie w wolności słowa, za taką wolność przekazuje nam teatr. Czy nie o taką wolnośc walczyliście z komuną Wy - ludzie narodu? I Ty Panie Zagozda?

wóczas chcieliście mówić to co myślicie i to co uważacie, to dlaczego teraz NAM tego zabraniacie?

despoci i religijni fanatycy...

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska