Każda szkoła we Włocławku ma swojego asa. I "Długosz", i "Konopnicka", i I LO. Bonmotami sypią jak z rękawa nauczyciele liceów oraz gimnazjów.
Cytaty nauczycieli. Szczecin. Proszę księdza, czy mógłby ksiądz powtórzyć ostatnie zdanie? - Nie mogę, ja tak na spontanie jadę.
Rzeszów. Wycieczka klasowa. Po wejściu pod sporą górkę uczennica mówi do nauczyciela: - Teraz będzie pan musiał mnie znosić. - Ja cię muszę znosić od pierwszej klasy.
Kraków. Węglowodory jak są, to są, jak ich nie ma, to po prostu ich nie ma.
Inowrocław. - Psze panaa... Co dzisiaj robimy na wuefiee? - Liczymy kamyczki na orliku, bo inwentaryzacja jest...
Dlaczego u nas nie cytują?
Te i inne wpisy z Warszawy, Augustowa, Suwałk, Iławy, Jaworzna oraz innych miast śledził pewien włocławski gimnazjalista. - Parę razy, z nudów, przeglądałem Facebook - opowiada chłopak. - Dość często widziałem strony typu "Cytaty nauczycieli" i pomyślałem, że skoro inne miasta mają takie strony, to czemu nie dać szansy Włocławkowi? No i stało się...
Przeczytaj również: Co nauczyciel z Bydgoszczy powie - trafia do internetu
Gimnazjalista chce pozostać incognito. - Mogę zdradzić tylko, że uczę się w Zespole Szkół numer osiem - mówi. - Dlaczego incognito? Po prostu taka jest moja decyzja. Jestem tylko uczniem.
Zainteresowanie, z jakim spotkała się strona, zaskoczyło nastoletniego wykonawcę, który przeniósł pomysł na włocławski grunt. - Byłem pozytywnie zaskoczony, praktycznie co godzinę liczba like'ów wzrastała o sto. Było to bardzo miłe przeżycie - przyznaje chłopak.
Cytat też incognito
- Wiadomo, każdy cytat przed wrzuceniem na portal czytam i w razie konieczności dodaję lub usuwam dane osobowe nauczycieli - opowiada włocławianin. - Wybór, czy cytat ma być anonimowy, pozostawiam samemu wysyłającemu. Sporo jest jednak cytatów, których autor jest podany.
Bardzo rzadko, jego zdaniem, zdarzają się cytaty obraźliwe. Takich nie zamieszcza. Częściej bywa, że z przesyłanych na profil cytatów aż bije sympatia uczniów do dowcipnych nauczycieli. Tak jest podobno z cytatami z "Konopnickiej".
Przeczytaj również: "Bardzo dobrze. Siadaj. Minus dostateczny". Złote myśli belfrów z Brodnicy dostępne w sieci!
Co na to
- Podesłano mi kilka cytatów, nie tylko z naszej szkoły, e-mailem - mówi Aneta Jaworska, dyrektorka renomowanego ogólniaka, którego uczniowie znani są nie tylko z dobrych wyników w nauce, ale i artystycznych zainteresowań oraz językowych pasji. - Mam mieszane uczucia - przyznaje. - Czasem cytaty są inteligentne, świadczące o błyskotliwości nauczycieli i sympatii uczniów. Ale są też niesmaczne żarty. Wszystko zależy od kontekstu. Wiem, że uczniowie "lajkują" wpisy, traktując to przy okazji jak dobrą zabawę. Ale chciałabym, żeby to była zabawa na dobrym poziomie. Inna sprawa, że nauczyciel w dobie internetu powinien wiedzieć, że jest monitorowany.
Świntuszą
Cytaty rzeczywiście bywają na lepszym i gorszym poziomie. Nauczyciele świntuszą, a uczniowie skrzętnie to notują...
"Postawisz koledze loda po lekcji."
"Pamiętajcie, że możecie się molestować, ale nie na moich oczach."
- Nie, panie profesorze, niech pan tego nie robi! Nauczyciel: - Jęki kobiet o tej porze na mnie nie działają.
"Zdania są jak pośladki. Zawsze podzielone."
"Nie stoi? To mamy problem."
"Nie pisz po tej książce. Książka musi być czysta i nienaruszona jak dziewica!"
"Jak tak staniecie przy sobie na tym apelu, pierś do przodu, te cyce jak donice, to oszaleją chłopcy nie tylko z waszej klasy, ale z całej szkoły".
Cytaty z Włocławka
"Słońce jest biseksualne. Grzeje dla chłopców, ale też dla dziewczynek."
- Sorze, a wierzy pan w kosmitów? - A skąd jesteś? - Z Polski. - A gdzie jest Polska? - W Europie. - A Europa gdzie? - Na świecie. - A świat gdzie? W kosmosie. - No widzisz, nawet wierzyć nie muszę. Zobacz, koleżanka kosmitka obok ciebie siedzi, a ty nic.
"Schowaj te słuchawki, bo z pomocą nożyczek zrobię z nich normalnie bluetooth! Będą bezprzewodowe."
"W środę będzie niezapowiedziana klasówka."
- Kościuszko stoczył... - Stoczył się!? - Nie, nie stoczył się, tylko stoczył bitwę.
Nauczyciel stoi przy tablicy i nagle zauważa, że w klasie jest zgaszone światło: - A dlaczego tu się nic nie świeci? Ano tak, bo ja tu świecę. Ale najwidoczniej niewystarczająco. Proszę zapalić światło!
- Zgubiłam się zapisując tę notatkę. - To kup sobie GPS, od razu się znajdziesz.