Kradł wszystko, co mu wpadło w ręce. Usłyszał łącznie osiem zarzutów [Zdjęcia]

Pierwsze zgłoszenie na temat kradzieży na budowie, policjanci z posterunku w Złejwsi Wielkiej otrzymali w kwietniu.

- Obejmowało okres od marca do kwietnia. Wtedy sprawca działając w Rozgartach z terenu budowy skradł m.in. dwie palety kostki betonowej, cegły oraz najazdy betonowe - mówi podinsp. Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. - W czerwcu wpłynęło kolejne zgłoszenie również z terenu Rozgart a potem następne. Sprawca kradł dosłownie wszystko co tylko było dostępne na terenie danej budowy i co tylko nawinęło mu się w rękę. Były wśród tego różnego rodzaju elektronarzędzia, cement, rurki, wełna, styropian itp.

Zobacz także: Toruń na zdjęciach Google Street View. Zobacz, jak prezentuje się Rubinkowo i Na Skarpie. Co robią mieszkańcy?

Dla kryminalnych stało się jasne, że kradzieży różnego rodzaju sprzętów i surowców z kilku budów mógł dokonać ten sam sprawca. Śledczy analizowali wszystkie ślady i szczegóły każdego zgłoszenia. Zbierali też wszelkiego rodzaju dowody w tej sprawie. Drobiazgowa analiza każdego zabezpieczonego szczegółu z każdym dniem przybliżała policjantów do sprawcy. To godziny przesłuchań i wykonanych kolejnych czynności procesowych doprowadziły ich do domu 39 -latka w jednej z miejscowości w gminie Chełmża.

We wtorek 14 sierpnia kierownik posterunku wraz z policjantem kryminalnym pojechali przeszukać dom zajmowany przez 39- latka, którego wytypowali jako sprawcę przestępstw. O pomyłce nie było mowy. Po wejściu do garażu oraz stodoły oczom policjantów ukazał się prawdziwy „ skarbiec” zgromadzonych przez sprawcę ukradzionych przedmiotów budowlanych.

Zobacz także: Kiedy wreszcie rozpocznie się remont Dworca Północnego i kamienicy przy Bydgoskiej 50-52?

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, natomiast odzyskany przez policjantów sprzęt wart kilkanaście tysięcy złotych, do komisariatu w Chełmży i stamtąd wkrótce wróci do prawowitych właścicieli.

W czwartek zatrzymany usłyszał łącznie siedem zarzutów dokonanych kradzieży oraz ósmy nie stosowania się do zakazu sądu. Śledczy dowiedli bowiem, że mężczyzna jechał samochodem ciężarowym, pomimo obowiązującego go do 2022 roku zakazu wydanego przez toruński sąd oraz nie stosował się do decyzji administracyjnej cofnięcia mu uprawnień przez Starostę Toruńskiego.

Zatrzymany może trafić na pięć lat do więzienia.