Kradzież w galerii handlowej w Grudziądzu: jedna para butów na nogi, a dwie do plecaka

14 sierpnia 2017, 14:11

30-latek noc spędził w policyjnym areszcie.

W jednym z centrów handlowych w Grudziądzu pracownicy ochrony ujęli 30-latka, który ukradł buty warte blisko 800 złotych. Po przybyciu na miejsce policji, szybko się okazało, że to nie był pierwszy łup mężczyzny ani tego dnia, ani w jego dotychczasowym życiu.

W czwartek (10 sierpnia) do Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu zadzwonił pracownik ochrony jednego z centrów handlowych i poinformował, że ujął sprawcę kradzieży sklepowej. Wysłany na miejsce patrol policji ustalił, że złodziejem jest 30-letni grudziądzanin, który usiłował wynieść z jednego ze sklepów trzy pary obuwia o łącznej wartości prawie 800 zł.

- Według doniesień świadków, mężczyzna działał w sposób wyjątkowo zuchwały. Stróże prawa ustalili że, po wejściu do sklepu od razu skierował się po upatrzone obuwie, następnie usunął z nich zabezpieczenia, jedną parę założył na nogi, a pozostałe dwie schował w swoim plecaku i jak gdyby nigdy nic chciał wyjść. Został jednak ujęty przez pracowników ochrony - relacjonuje p. o. oficera prasowego
sierż. sztab. Maciej Szarzyński.

Podczas sprawdzania plecaka 30-latka, funkcjonariusze znaleźli w nim nową, jeszcze nie używaną odzież z innego sklepu, który znajdował się w tym samym centrum handlowym. - Według metek z cenami, które jeszcze się znajdowały na rzeczach, były one warte prawie 600 zł. Policjanci mając podejrzenie, że odzież ta również mogła zostać skradziona, nawiązali kontakt z pracownikiem sklepu, który potwierdził przypuszczenia mundurowych - dodaje sierż. sztab. Maciej Szarzyński.

30-latek noc spędził w policyjnym areszcie. W piątek (11 sierpnia) usłyszał zarzut kradzieży, za którą odpowie teraz w warunkach recydywy, ponieważ policjanci sprawdzili, że był on już wielokrotnie karany i odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwa.