Jordanowska to niewielka uliczka na Szwederowie między ulicami Księdza Ignacego Skorupki i Stanisława Leszczyńskiego. W pobliżu znajduje się Młodzieżowy Dom Kultury nr 2 oraz Przedszkole Sióstr Elżbietanek. Tuż obok jest jeszcze Przedszkole „Akademia Kubusia Puchatka". Codziennie do wszystkich tych placówek przyjeżdżają rodzice przywożąc swoje dzieci. Wprawdzie przy ul. Leszczyńskiego miejsc na pozostawienie samochodów jest sporo, bezpośrednio przy Przedszkolu Sióstr Elżbietanek jest nawet wyznaczone miejsce parkingowe, ale często nie wystarcza go dla wszystkich chętnych. Zwłaszcza około godziny 8 rano robi się tam spory tłok. Kto nie zdąży zaparkować, musi krążyć w poszukiwaniu jakiejś luki, w którą uda się wcisnąć lub czekać na odjazd innego auta. Często nie ma innego wyjścia i trzeba zostawić samochód przy ul. Jordanowskiej. A to może skończyć się bardzo źle dla zawieszenia. Ten 300 metrowy odcinek wymaga pilnego remontu - głębokie dziury są jedna przy drugiej.
- Jordanowska to dla kierowców prawdziwy horror. Żeby nie uszkodzić samochodu trzeba jechać bardzo, bardzo powoli, a i tak potwornie trzęsie - mówi nam mama jednego z przedszkolaków. - Staram się nie wjeżdżać na tą drogę, ale zdarza się, że nie mam wyjścia. Rano wszystkie inne miejsca są zazwyczaj zajęte i trzeba mieć szczęście, żeby trafić na jakieś wolne. Gdy muszę odprowadzić dziecko do przedszkola, a spieszę się do pracy, to jestem zmuszona zaparkować na tych dziurach - dodaje nasza rozmówczyni.
Jordanowska to dla kierowców prawdziwy horror. Żeby nie uszkodzić samochodu trzeba jechać bardzo, bardzo powoli, a i tak potwornie trzęsie
Zapytaliśmy w Zarządzie Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy, czy jest szansa aby Jordanowską wyremontować. - Obecnie trwają na drogach gruntowych w mieście tzw. prace interwencyjne, czyli cząstkowe naprawy, którymi objęta jest również ul. Jordanowska. Gdy tylko pogoda pozwoli (brak opadów), prace na ulicy Jordanowskiej będą wykonane jeszcze w tym tygodniu - informuje Tomasz Okoński, rzecznik prasowy ZDMiKP.
