Alvernia Studios przez ostatnich pięć lat wyprodukowało kilka znaczących tytułów. Studio filmowe zajmowało się także postprodukcją.
Wśród filmów, które wyszły ze studia warto wymienić choćby "Bogów" ze znakomitą rolą Tomasza Kota, głośne "Miasto 44" oraz "Disco polo" - film opowiadający o fenomenie tego gatunku muzycznego, który był kręcony w ubiegłym roku w miastach naszego regionu, a który w lutym wszedł na ekrany kin. Teraz gruchnęła wiadomość, że Alvernia Studios powoli się zamyka i zacznie zwalniać ludzi.
Więcej wiadomości z Bydgoszczy na www.pomorska.pl/bydgoszcz.
Jak czytamy w serwisie Wirtualne Media, w poniedziałek w krakowskiej prasie ukazały się informacje, że "pracownicy Alvernia Studios zostali poinformowani o konieczności restrukturyzacji - kilkadziesiąt osób ma rozstać się z firmą z końcem kwietnia, kiedy wygasają umowy części osób z pionów produkcji i postprodukcji". Stanisław Tyczyński, prezes i właściciel wytwórni filmowej w rozmowie z "Dziennikiem Polskim" powiedział między innymi, że zwołał zebranie, podczas którego przeprosił pracowników i powiedział, że nie ma już pieniędzy, by dłużej dokładać do interesu.
Siedziba Alvernia Studios znajduje się pod Krakowem i wygląda imponująco. Nic dziwnego, że utrzymanie budynków kosztuje bardzo dużo. Jak czytamy na Wirtualnych Mediach prezes Tyczyński za to, w jakiej studio znalazło się sytuacji obwinia brak ulg podatkowych i brak dotacji na funkcjonowanie studia. W rozmowie z przywoływanym tam "Dziennikiem Polskim" mówi "Polska jest jednym z ostatnich krajów europejskich, który nie wprowadził ulg podatkowych, wzorem Chorwacji, Czech, Litwy czy Węgier, w żadnym wymiarze. Tymczasem w niektórych państwach w Europie takie ulgi sięgają nawet 30 proc., a w Nowej Zelandii czy Kanadzie - nawet 40 procent."
O tym, czy to już na pewno koniec studia jeszcze nie mówi. Zapowiada natomiast, że albo jakoś uda się wyjść z tej sytuacji, albo studio zostanie rozwiązane.
Jednym z filmów, jakie Alvernia wyprodukowała jest "Disco polo" w reżyserii Macieja Bochniaka z młodym utalentowanym Dawidem Ogrodnikiem i Joanną Kulig w rolach głównych. Opowiada historię dwóch młodych chłopaków, którzy w latach 90. zaczynają swoją przygodę z muzyką disco polo. Zdjęcia do filmu kręcono w sierpniu ubiegłego roku m.in. w Bydgoszczy i Żninie.
Czytaj e-wydanie »
