Pierwsza seria toczyła się dość sennie aż do skoku Michaiła Maksimoczkina. 20-letni Rosjanin, niemal całkowicie anonimowy w Pucharze Świata, poleciał aż 104 metry, czym ustanowił rekord olimpijskiej skoczni.
Rosjanin nie utrzymał długo prowadzenia. Dzięki obniżonemu rozbiegowi i bonusowi za gorsze warunki atmosferyczne wyprzedzili go Michael Hayboeck, Andreas Wank i w końcu także Maciej Kot i Jan Ziobro.
Prowadzenie w końcu na dłużej objął Anders Bardal (101,5 m), ale wszystko zmieniło się, gdy na ławce usiadł Kamil Stoch - 105,5 m, rekord skoczni, nota 142 pkt i 6,2 pkt przewagi nad Norwegiem.
W dziesiątce mieliśmy jeszcze Macieja Kota (7. miejsce,101,5) oraz Jan Ziobro (9., 101 m), odpadł niestety Dawid Kubacki (97,5 m).
Z walki o medale po pierwszej serii odpadło wielu faworytów. Słabiej skoczyli Simon Ammann (97,5) i Gregor Schlierenzauer (96), upadek wyeliminował Niemca Severina Freunda, który doskonale spisywał się na treningach w Soczi.
W drugiej serii Ziobro (99 m) stracił miejsce w czołowej dziesiątce (był ostatecznie 13.), ale Kot (98,5 m, ale wyższe noty) utrzymał 7. miejsce.
My czekaliśmy już jednak na czołową trójkę i Stocha. Trzeci Prevc skoczył 99 m i zapewnił Słowenii pierwszy indywidualny medal w skokach. Wicelider po pierwszej serii Bardal nie dał rady, 98,5 m i spadł za Prevca.
I wreszcie Polak. Nie zostawił żadnych wątpliwości. 103,5 m to znowu była najdłuższa odległość w konkursie. To prawdziwy nokaut, Stoch dostał dwie "20" za styl, w sumie niesamowita nota, jak na skocznię normalną, 278 pkt (o prawie 13 pkt więcej niż srebrny Prevc).
Kamil Stoch 25 maja skończy 27 lat. Do tej pory jego największym sukcesem w karierze było ubiegłoroczne mistrzostwo świata na dużej skoczni w Val di Fiemme. Jest aktualnym liderem Pucharu Świata, ma na koncie 11 wygranych konkursów tego cyklu.
W Igrzyskach Olimpijskich dokonał tego, czego wcześniej nie udało się nawet Adamowi Małyszowi. Jest trzecim w historii polskim złotym medalistą ZIO. Wcześniej dokonali tego skoczek Wojciech Fortuna (Sapporo 1972) i narciarska biegaczka Justyna Kowalczyk (Vancouver 2010). W sumie mamy 15 medali ZIO.
wideo: Foto Olimpik/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
