Kierowcy coraz rzadziej odwiedzają komisy samochodowe. Zainteresowanie kupnem aut spada, bo zdaniem kupujących, wybór jest niewielki.
- Przez dwa miesiące szukałem dla siebie samochodu - mówi Rafał, zawodowy kierowca z Torunia. - Niestety, ale okazało się, że większość aut stojących w komisach miało wypadki. Często ich skutki są tak dobrze zamaskowane, że trudno je zauważyć.
Dobra cena przyciąga
- Zajmuję się przede wszystkim sprzedażą tanich samochodów - mówi Ireneusz Czarnecki, właściciel toruńskiego komisu Subaru. - Tylko takie mają dziś wzięcie. Najlepiej, gdy cena auta nie przekracza 10 tys. zł. Drogie samochody stoją. Od początku roku przestałem zajmować się sprowadzaniem samochodów z zagranicy, bo stało się to nieopłacalne.
Wszystko przez wysoki kurs euro. Ma on bardzo duży wpływ na niższą sprzedaż aut.
Zdaniem Sławomira Pochacińskiego, właściciela komisu Abart w Toruniu, samochody kupują dziś ludzie, którzy albo potrzebują ich do pracy, albo są bardzo bogaci.
Są w lepszym stanie
- Mimo wysokich opłat, zdecydowałem się na kupno samochodu sprowadzonego z zagranicy - kontynuuje Rafał, toruński kierowca. - Te samochody są zdecydowanie w lepszym stanie technicznym, bo jeżdżą po dobrych drogach, a nie po dziurach. Pięcioletnie auto eksploatowane za granicą jest dwukrotnie lepsze od jeżdżącego po krajowych drogach.
Pod okiem fachowca
Zanim zdecydujemy się kupić samochód, warto zapytać o opinię specjalistów.
- Najważniejsze to sprawdzić dokumenty auta - mówią fachowcy.- Trzeba też przyjrzeć się dobrze karoserii i sprawdzić zawieszenie. Najlepiej umówić się na sprawdzanie stanu technicznego auta u mechanika, bo często nie sposób zauważyć uszkodzeń gołym okiem.